Polityka i prawo
8 lat za dezinformację. Tego chcą posłowie PiS
Posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw. W nim znalazły się propozycje ważnych zmian - między innymi dotyczących dezinformacji, za którą miałaby grozić kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 8 lat. Sprawdziliśmy szczegóły.
W nowelizacji ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny zaproponowano przepisy dotyczące między innymi czynu zabronionego względem obywatela Polski lub cudzoziemca w razie popełnienia przestępstwa przy użyciu systemu informatycznego, systemu teleinformatycznego lub sieci teleinformatycznej, który mógł naruszyć interes państwa w zakresie ochrony niepodległości, integralności terytorialnej, bezpieczeństwa zewnętrznego i wewnętrznego, obronności, polityki zagranicznej, pozycji międzynarodowej lub potencjału naukowego lub gospodarczego.
Z kolei znowelizowany art. 130 i art. 131 dotyczyć miałby działalności na rzecz obcego wywiadu przeciw RP - za co grozić miałaby kara pozbawienia wolności nie krócej niż 5 lat; czy udzielaniu wiadomości, której przekazanie może wyrządzić szkodę RP - taka osoba miałaby podlegać karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8 albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
Walka z dezinformacją
Dodatkowo wskazano, że „kto biorąc udział w działalności obcego wywiadu, prowadzi dezinformację, polegającą na rozpowszechnianiu nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd informacji, mając na celu wywołanie poważnych zakłóceń w ustroju lub gospodarce RP, innego państwa lub organizacji międzynarodowej lub skłonienie organu władzy publicznej RP lub innego państwa albo organu organizacji międzynarodowej do podjęcia lub zaniechania przez nie określonych czynności, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8”.
Inny przepis ma wskazywać, że udział w działalności na rzecz obcego wywiadu i dokonanie sabotażu, dywersji lub prowadzenie działania o charakterze terrorystycznym, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 10 lat lub dożywociu. Te zapisy szczegółowo omówił serwis InfoSecurity24.pl .
W nowelizacji pojawiły się także propozycje dotyczące zakazu fotografowania, filmowania lub utrwalania wizerunku obiektów (lub osób) bez zezwolenia, szczególnie ważnych dla bezpieczeństwa lub obronności państwa, jeżeli zostały one oznaczone takim zakazem.
Czytaj też
Skąd propozycja nowych przepisów?
Posłowie PiS uzasadnili, że nowelizacja Kodeksu karnego jest związana z „potrzebą dostosowania przepisów dotyczących przestępstwa szpiegostwa do stale zmieniającej się sytuacji geopolitycznej, postępu technologicznego, jak i ciągłych modyfikacji sposobu działania potencjalnych sprawców”.
Dalej w uzasadnieniu zawarto, że nie bez znaczenia jest fakt, iż aktualne „wysokie jest zagrożenie nowymi otwartymi konfliktami zbrojnymi oraz agresywnymi działaniami niemilitarnymi, co nasila podejmowanie działań o charakterze szpiegowskim przez obcy wywiad i nie tylko”.
Podwyższenie wymiarów sankcji karnej w przypadku przestępstwa szpiegostwa ma mieć też walor prewencyjny.
Zapowiedzi
W marcu br. Stanisław Żaryn, zastępca ministra koordynatora służb specjalnych i pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP był pytany o to czy rząd pracuje nad ustawą, która pozwoliłaby walczyć z dezinformacją, nie stwarzając przy tym zagrożenia dla wolności słowa. Jak zaznaczył wtedy, w jego biurze przygotowywane są różne analizy. "Nie wiem, czy przyjmie to formę ustawy, ale rzeczywiście mogę powiedzieć, że analizowane są różne możliwości penalizowania takich działań informacyjnych" - mówił.
Z kolei pod koniec marca br. senatorowie trzech senackich komisji: kultury i środków przekazu, spraw zagranicznych i UE oraz praw człowieka, praworządności i petycji przyjęli uchwałę ws. przeciwdziałania dezinformacji w Polsce. Wezwali do stworzenia strategii państwa w tym obszarze i monitorowania kampanii wyborczej, o czym także pisaliśmy na naszych łamach .
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany