Polityka i prawo
Twitter będzie publikować wszystkie żądania cenzury treści ze strony rządów
Twitter będzie publikować wszystkie żądania cenzury treści ze strony rządów - zapowiedział właściciel platformy Elon Musk. Jak ocenił, jego serwis stosuje najmniej cenzury ze wszystkich mediów społecznościowych.
Elon Musk, który wykupił Twittera w końcu października ub. roku za kwotę 44 mld dolarów, samego siebie określał wielokrotnie mianem absolutysty wolności słowa . Miliarder nie zgadza się m.in. z dyktowanymi przez europejskie regulacje - takie jak Akt o usługach cyfrowych - zasadami moderacji treści, które zobowiązują platformy internetowe do kasowania wpisów zawierających np. propagandę terrorystyczną lub jawną dezinformację.
Nie przeszkadzało mu to w przeszłości blokować kont nieprzychylnych jego decyzjom dziennikarzy - jak widać, wolność słowa w czasach Elona Muska na Twitterze działa zdecydowanie selektywnie.
Najnowszym doniesieniem z frontu walki Muska z tymi, dla których priorytetem jest z kolei walka z dezinformacją i manipulacjami w sieci, jest wyprowadzenie Twittera z europejskiego sojuszu na rzecz walki z dezinformacją i unijnego kodeksu dobrych praktyk, który obowiązuje od 2018 r. Pisaliśmy o tym na łamach naszego serwisu w tym tekście .
Przejrzystość, czy prowokacja?
Elon Musk oświadczył, że ma zamiar publikować wszystkie żądania administracji państwowych dotyczące cenzury wpisów lub kont - niezależnie od tego, czy Twitter będzie się do nich ustosunkowywał pozytywnie, czy negatywnie. „Ważne jest aby odnotować, że Google, YouTube, Facebook, Instagram i inni nieustannie cenzurują. Według mojej najlepszej wiedzy, ta platforma (Twitter - red.) cenzuruje najmniej" - napisał na swoim koncie w serwisie, którego jest właścicielem.
@elonmusk hat als Antwort auf das Zensurgesetz der Europäischen Union angekündigt, sämtliche Anträge auf Löschung von Accounts oder Posts zu veröffentlichen und zu beschreiben ob und warum man dem Antrag folgt .
— Sascha Flatz (@rechtsanwalts11) June 4, 2023
Der Mann hat in letzter Zeit mehr für die Meinungsfreiheit getan als… pic.twitter.com/diT90RWicC
Internetowy tabloid z Austrii Exxpress.at odnotowuje, że decyzja Muska to odpowiedź na wspomniany wyżej Akt o usługach cyfrowych, który wprowadza obowiązkowe mechanizmy walki z dezinformacją i szkodliwymi treściami i przez środowiska konserwatywne uważany jest za ustawę sankcjonującą cenzurę.
Serwis European Conservative z kolei ocenia, że decyzja Muska ma również być odpowiedzią na oskarżenia, jakoby od czasu przejęcia platformy przez miliardera liczba zgód wydawanych przez Twittera w odpowiedzi na rządową cenzurę różnych krajów świata wzrosła o 98 proc. Twitter pod jego rządami znacznie również zacieśnił polityczną cenzurę w Indiach .
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany