Social media
Twitter zawiesił konta dziennikarzy krytykujących Muska. Mieli „naruszać regulamin”
Twitter zawiesił konta dziennikarzy m.in. z CNN, dzienników „Washington Post” i „New York Times”. Wszyscy oni zajmowali się relacjonowaniem tego, co po przejęciu platformy robi z nią Elon Musk i krytycznie komentowali jego działania. Zawieszono też profil konkurencyjnej platformy Mastodon.
Twitter zawiesił konta dziennikarzy znanych zachodnich mediów. zajmujących się Elonem Muskiem i problemami platformy, którą miliarder przejął równo 50 dni temu. W uzasadnieniu decyzji podano, że ich profile „naruszały regulamin Twittera", jednak nie podano żadnych szczegółów, w jaki sposób miałoby tak się dziać.
Zawieszeni dziennikarze to: Ryan Mac z "New York Timesa"; Drew Harwell z "Washington Post"; Aaron Rupar – dziennikarz niezależny; Donie O'Sullivan ze stacji CNN; Matt Binder z serwisu technologicznego Mashable; kolejny niezależny dziennikarz - Tony Webster; Micah Lee z serwisu The Intercept, a także Keith Olbermann specjalizujący się w dziennikarstwie politycznym.
Czytaj też
Dziwne ruchy Muska
W czwartek na łamach CyberDefence24.pl opisaliśmy sprawę zawieszenia konta @elonjet , które na podstawie otwartych danych śledziło przeloty prywatnego odrzutowca Elona Muska. Miliarder zagroził pozwem 20-letniemu studentowi, który jest właścicielem tego profilu; zablokowane zostały też wszystkie inne konta śledzące prywatne samoloty celebrytów.
Wcześniej Musk deklarował, że jest „absolutystą wolności słowa" i nie będzie blokował ani konta śledzącego jego samolot, ani innych profili – bo wolność jest dla niego wartością ważniejszą, niż „bezpośrednie ryzyko dla osobistego bezpieczeństwa", które ma powodować istnienie profilu @elonjet.
„New York Times" pisze, że niektorzy dziennikarze, których profile zostały zawieszone przez Twittera, pisali o kontach informujących o przelotach prywatnych odrzutowców Muska i innych znanych osób. Niektórzy pisali również krytyczne teksty na temat samego miliardera oraz jego decyzji po przejęciu Twittera – wskazuje gazeta.
Czytaj też
Zablokować konkurencję
Jednak nie tylko dziennikarze zostali pozbawieni możliwości korzystania ze swoich kont na Twitterze.
Na platformie zawieszono również profil usługi Mastodon, alternatywnej, a od czasu przejęcia Twittera przez Muska - wręcz konkurencyjnej - usługi, pozwalającej na mikroblogowanie.
O tym, jak wielką popularnością Mastodon (i szerzej – Fedwersum) cieszyły się po przejęciu Twittera przez Muska, a także jak dołączyć do tej sieci, pisaliśmy na łamach naszego serwisu w tym tekście .
Profil Mastodona został zawieszony w czwartek wieczorem, tak jak w przypadku dziennikarzy – z powodu rzekomych naruszeń regulaminu platformy.
Mastodon, a raczej Fediwersum, jak przypomina serwis The Hill, nie należy do jednej firmy, ani jednej osoby – to zdecentralizowana platforma składająca się z licznych sieci, tworzonych przez użytkowników w oparciu o samodzielnie stawiane serwery (instancje).
Każdy serwer podejmuje własne decyzje co do moderacji treści, nie ma tam również żadnych reklam, a posty są wyświetlane użytkownikom w porządku chronologicznym (czego od dawna nie ma – ku niezadowoleniu społeczności – na Twitterze).
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].