„Hack_Right” – młodzi hakerzy nie trafią do więzienia. Nowe rozwiązanie państw europejskich

Jak wskazują osoby odpowiedzialne za projekt, eksperyment, który rozpoczął się w ubiegłym roku, obejmuje obecnie ponad 400 młodych ludzi w Wielkiej Brytanii. „Robimy to po to, aby wyjść do młodych ludzi, zanim będziemy musieli kogoś oskarżyć i zamknąć” – stwierdził Gregory Francis z National Crime Agency. – „Cyberprzestępczość nie jest problemem egzekwowania prawa. To problem społeczny”.

Jak wskazuje przedstawicielka holenderskiej National High Crime Unit (NHCU) Floor Jansen, średni wiek oskarżonego cyberprzestępcy wynosi 19 lat. Według niej należy rozróżnić hakera działającego z premedykacją od młodzieży, która w większości przypadków nie ma świadomości, że łamie prawo. „U tych drugich wskaźnik recydywy jest stosunkowo niski w porównaniu z innymi przestępcami” – tłumaczy Floor Jansen.

Według przedstawicielki NHCU wiele młodych ludzi testuje swoje zdolności w sieci tylko po to, aby zaimponować swoim rówieśnikom. Przykładowo, dopuszczają się kradzieży haseł, ale z nieszkodliwym zamiarem – twierdzi Floor Jansen.

„Hack_Right” to rozwiązanie, zgodnie z którym w sytuacji, gdy funkcjonariusze zidentyfikują sprawcę naruszenia prawa i okaże się, że jest to osoba młoda, niekarana za podobne przestępstwa, zostanie jej udzielone pouczenie wraz z wyjaśnieniem zaistniałej sytuacji. Dodatkowo taka osoba będzie objęta obowiązkowym szkoleniem komputerowym w wymiarze 10-20 godzin. Po ukończeniu kursu, młodzi ludzie będą posiadali możliwość nawiązania kontaktu z profesjonalistami branży IT w celu wskazania optymalnej dalszej ścieżki rozwoju.  

Zgodnie z tą koncepcją, aby zakwalifikować się do programu podejrzani muszą przyznać się do swoich działań, nie posiadać przeszłości kryminalnej oraz wyrazić chęć zmiany swojego zachowania w przyszłości.  

Rozwój tego programu i jego wyniki powinny być obserwowane przez polską policję. Jeśli okaże się skuteczny, warto zastanowić się nad jego wprowadzeniem w Polsce.

Źródło: Cyberscoop