Polityka i prawo
Eksport półprzewodników z USA do Chin. Interesy czy bezpieczeństwo?
Amerykański eksport półprzewodników do Chin musi liczyć się z pewnymi ograniczeniami. Powstaje pytanie, gdzie jest granica pomiędzy interesem firm a bezpieczeństwem narodowym?
W ubiegłym tygodniu przedstawiciele amerykańskich firm zajmujących się produkcją chipów spotkali się z urzędnikami administracji prezydenta Bidena. Celem rozmów było omówienie polityki USA wobec Chin, a w sposób szczególny eksportu półprzewodników do Państwa Środka – donosi Reuters.
W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele takich firm jak Nvidia, Qualcomm czy Intel, a ze strony administracji państwowej obecny był sekretarz stanu Antony Blinken, dyrektor Narodowej Rady Gospodarczej Lael Brainard oraz dyrektor Rady Bezpieczeństwa Narodowego Jake Sullivan.
Czytaj też
Względy bezpieczeństwa
Zdaniem przedstawicieli wymienionych spółek, obecne ograniczenia dotyczące eksportu do Chin nie powinny być już rozszerzane. Gina Raimondo, czyli amerykańska sekretarz handlu, stwierdziła z kolei, że firmy muszą liczyć się z tym, iż przepisy będą w pewnym stopniu uderzać w ich zyski.
Raimondo dodała też, że Chiny dążą do najbardziej zaawansowanej amerykańskiej technologii „w celu rozwoju armii", a na to – powiedziała – „nie ma zgody".
Czytaj też
Chiny inwestują
Temat chipów coraz częściej pojawia się w mediach. W ostatnich dniach decyzję o ograniczeniu eksportu do Chin podjęła Japonia.
Według danych Semiconductor Industry Association, w 2022 roku Chiny wydały 180 miliardów dolarów na zakup półprzewodników. To blisko jedna trzecia globalnych wydatków, które wyniosły łącznie 574 miliardy dolary.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].