Finlandia w pełni obrała kurs antyrosyjski, stając się jednym z najważniejszych sojuszników Ukrainy. Ponadto akcesja do NATO i zwiększenie wydatków na obronność zwróciły uwagę Kremla. Rośnie ilość manipulacji rosyjskich, które uzupełniane są o działania Chin, głównie poprzez cyberataki.
Finlandia, ze względu na swoje położenie geograficzne i historyczne, od dawna była celem dezinformacyjnych ataków Kremla, a w 2022 roku jeszcze bardziej się one nasiliły. Rosjanie próbowali wpłynąć na opinię publiczną i jej postrzeganie NATO, strasząc atakiem przeprowadzonym przez Rosję. Nie zabrakło stwierdzeń, że "Sojusz chce wykorzystać Finlandię, tak samo jak Ukraina". Podkreślano, że kraj od lat był bezpieczny, a teraz sam się wdaje w wojnę.
Wielokrotnie negatywnie pisano o relacjach Finlandia – Turcja, a dziesiątki botów obrażały obie strony w rodzimych językach. Podkreślano, że Finowie nie chcą współpracować w kwestii wydania terrorystów, a także że propagują mowę nienawiści w regionie względem Rosji. Nie zabrakło tematu surowców i podkreślenia, że "Finowie zamarzną bez rosyjskiego gazu".
To prawda, że Rosja prowadzi ukierunkowaną kampanię przeciwko mieszkającym w Finlandii Kurdom, twierdząc, iż Finlandia „sprzedała” ich w zamian za zgodę Turcji na rozszerzenie NATO. Pojawia się też narracja, że państwo fińskie lepiej traktuje uchodźców ukraińskich, niż tych pochodzących z Afryki czy Azji.
Rosyjskie działania to także dyskredytacja fińskiego rządu w prorosyjskich mediach (głównie MV-Lehti i Nykysuomi). Bardzo często w stosunku do rządu Sanny Marin używają określeń „wysłannicy Kremla” i „antyfiński rząd”. Tego typu narracje mają na celu ukazać zależność Finlandii od zachodnich wpływów i w ten sposób wybielić władze Kremla.
Czytaj też
Chińskie wpływy
W Finlandii zauważalne są także silne chińskie wpływy, a najbardziej od wiosny 2020 roku, kiedy to fińskie media informowały o chińskich działaniach wywiadowczych. Fińska Służba Wywiadu Bezpieczeństwa ujawniła, że ataki cybernetyczne na fiński parlament były zorganizowane przez Chiny.
Ponadto Pekin koncentruje się na przejmowaniu sztandarowych inwestycji w regionie (m.in. tunel Tallin-Helsinki). W kampaniach dezinformacyjnych kluczową rolę odgrywa ambasada, która realizuje szereg akcji prochińskich i ma na celu ocieplenie wizerunku Chin w regionie.
Czytaj też
Na czym zależy Finlandii?
Finlandia obrała kurs na NATO, a także wsparcie krajów bałtyckich. Nie trzeba przypominać, że Helsinki stały się głównym sojusznikiem Tallinna, co jest niezwykle ważne dla bezpieczeństwa w obrębie Morza Bałtyckiego.
Rosja i Chiny będą próbowały dalej oczerniać fińską kooperację z Sojuszem i budować atmosferę niepewności, ale jest to raczej sprawa stracona. Bardziej należy się obawiać o sytuację wewnętrzną i możliwe kryzysy w kontekście napływu migrantów, czy też zmian w fińskim rządzie. To mogą wykorzystać dezinformujący.
Czytaj też
Autorzy: dr Aleksander Olech, Mateusz Gibała
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].