Reklama

Polityka i prawo

CEO Huawei: Jesteśmy otwarci na współpracę z UE

Fot. Kārlis Dambrāns/flickr
Fot. Kārlis Dambrāns/flickr

Ren Zhengfei, założyciel i dyrektor generalny Huawei udzielił wywiadu korespondentowi telewizji Euronews. Opowiedział o początkach firmy i budowaniu jej sukcesu na arenie międzynarodowej, obecnej sytuacji Huawei w Europie. Odniósł się także do bieżącej sytuacji finansowej koncernu.

Dużą część wywiadu stanowiła historia budowania przez Ren Zhengfeia sukcesu firmy Huawei. Ren potwierdził, że w pierwszym okresie działalności chiński rząd nie był zbyt pozytywnie ustosunkowany do tworzonej przez niego firmy. Było to spowodowane przyjęciem przez Huawei Planu Akcjonariatu Pracowniczego, w ramach którego pracownicy mieli stać się właścicielami przedsiębiorstwa. „Mogliśmy zostać odebrani źle, jako firma kapitalistyczna, co nie było zgodne z socjalizmem. Ale te nieporozumienia zaczęły znikać już ponad 10 lat temu, gdy płaciliśmy rządowi coraz większą kwotę podatku. Obecnie co roku płacimy 20 miliardów dolarów podatków w krajach na całym świecie, większość trafia do rządu chińskiego” – powiedział Ren.

Europejscy klienci nadal nam ufają

Nie zabrakło również komentarzy dotyczących bieżącej sytuacji firmy w odniesieniu do umieszczenia przez Stany Zjednoczone Huawei na tzw. Entity List. „Zanim znaleźliśmy się na tej liście nie napotkaliśmy wielu trudności w rozwoju rynków zagranicznych. Klienci podejmowali własne decyzje, nawet jeśli politycy mieli różne poglądy na temat Huawei. Amerykańscy politycy i liderzy rozpoczęli jednak kampanię przeciwko Huawei w całej Europie, ale pomimo ogromnej presji ze strony dużych firm i ich sojuszników z USA, nadal kupują oni nasze produkty” – powiedział Ren.

Dyrektor generalny przyznał jednak, że jeśli jakiegoś kraju nie uda się przekonać do Huawei to koncern z niego zrezygnuje, a tym samym zrezygnuje z klientów i rynku, na którym działa. „Będziemy współpracować tylko z tymi firmami, które tego chcą. Nie prosimy każdego klienta czy kraju o zaakceptowanie nas. Gdyby wszystkie firmy słuchały polityków, czy osiągnęłyby zyski? To nie politycy, ale klienci firm decydują o ich sukcesie” – skonkludował założyciel Huawei. 

Huawei jest otwarty na współpracę z Unią Europejską

Ren przypomniał również, że UE w swoim sprawozdaniu przyznała, że technologia 5G Huawei jest bardzo zaawansowana, ale Unia ma obawy dotyczące zagrożeń powodowanych przez zagadnienia inne niż techniczne. W związku z tym Huawei jest zobowiązany do przestrzegania wszystkich obowiązujących przepisów ustawodawczych i wykonawczych w krajach UE. „Podejmiemy się wobec poszczególnych rządów zobowiązań, zgodnie z tym, co jesteśmy w stanie zrobić bądź nie, jak również poddamy się audytom wymaganym przez UE” – mówi Ren.

Nie ma żadnego ryzyka finansowego dla Huawei

Ren Zhengfei stwierdził, że obecna sytuacja nie wiąże się z żadnym ryzykiem finansowym dla Huawei. „W rzeczywistości możemy rozwijać się jeszcze szybciej. Dzieje się tak dlatego, że obecny kryzys i presja zmusiły naszych pracowników do jeszcze większego zaangażowania. W rezultacie nasza wydajność poprawiła się. Oczywiście niektórzy klienci decydują się nie kupować od Huawei. To zrozumiałe. Ale jest też wielu klientów, którzy nadal dokonują u nas zakupów. Dzieje się tak dlatego, że dostrzegają oni wyjątkowe zalety naszej technologii. Znacznie wyprzedzamy konkurencję, więc mamy wiele możliwości.”

Pytany o wpływ na kondycję finansową firmy w kwestii odcięcia smartfonów Huawei od usług Google’a, Ren powiedział: „Myślę, że nie wyrządzi to nam wiele szkody, mamy podpisane umowy z Google. Po drugie, smartfony Huawei mają wiele unikalnych cech. Chociaż użytkownicy w niektórych regionach mogą nie być w stanie korzystać z usług Google, to nadal kochają i cenią inne funkcje naszych smartfonów.”

Dyrektor generalny Huawei szacuje, że dział konsumencki sprzeda w tym roku ponad 240 milionów smartfonów. W dalszym ciągu będzie to oznaczać szybki wzrost. „Myślę, że stracimy nie więcej niż 10 miliardów dolarów. W rzeczywistości nie jest to dla nas duża kwota. Nie sądzę, aby spadek naszych prognozowanych przychodów ze sprzedaży produktów konsumenckich o 10 miliardów dolarów był dużym problemem.” Właściciel koncernu jest przekonany, że przezwycięży ten problem kiedy tylko sfinalizuje prace nad własnym ekosystemem usług dla urządzeń mobilnych, co zajmie koncernowi od dwóch do trzech lat.

Informacja prasowa Huawei

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama