Reklama

Polityka i prawo

Ataki Iranu na zbrojeniówkę USA. Amerykanie oferują wielką nagrodę

usa wojsko Pentagon
Departament Obrony USA
Autor. Defense Visual Information Distribution Service/Public Domain Dedication

Czterech Irańczyków zostało oskarżonych przez USA o udział w atakach na amerykańskie podmioty rządowe oraz prywatne. Celem były m.in. departamenty stanu i skarbu oraz zbrojeniówka. Administracja Bidena oferuje wielką nagrodę za pomoc.

We wtorek 23 kwietnia br. w sądzie federalnym na Manhattanie otwarto akt oskarżenia wobec obywateli Iranu, którym zarzuca się udział w cyberatakach przeciwko amerykańskim podmiotom rządowym i prywatnym.

Jak podaje Departament Sprawiedliwości USA, sprawa dotyczy czterech osób. Zarzuty postawiono Hosseinowi Harooniemu, Rezie Kazemifarowi, Komeilowi Baradaranowi Salmaniemu i Alirezowi Shafie Nasabowi. Zostali również objęci sankcjami, o czym informuje Departament Skarbu.

Czytaj też

Ataki Iranu. Celem rząd i zbrojeniówka

Prokurator generalny Merrick B. Garland w komunikacie do sprawy wskazuje, że oskarżeni brali udział w „skoordynowanej, wieloletniej kampanii hakerskiej Iranu”. Jej celem padło kilkanaście amerykańskich firm, w tym przedsiębiorstwa z branży zbrojeniowej, a także departamenty skarbu i stanu

Reklama

Wroga działalność Iranu stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego i stabilności gospodarki Stanów Zjednoczonych. Merrick B. Garland, Prokurator Generalny USA

„Jeśli chodzi o sektor prywatny, to ofiarami grupy byli przede wszystkim wykonawcy z branży obronnej, czyli firmy, którym Pentagon nadał poświadczenia bezpieczeństwa, umożliwiające dostęp do niejawnych informacji” – podkreśla Departament Sprawiedliwości USA. 

Reklama

Pod przykrywką firmy

Mężczyźni działali na rzecz irańskiej grupy hakerskiej co najmniej od 2016 r. do kwietnia 2021 – wynika z komunikatu. Trzech z nich – Kazemifar, Salmani i Nasab – było zatrudnionych w Mahak Rayan Afraz. To lokalne przedsiębiorstwo, które – zdaniem Amerykanów – pod przykrywką świadczenia usług z obszaru cyberbezpieczeństwa, angażuje się we wrogie operacje w sieci.

Czytaj też

Ataki hakerów

Z komunikatu wynika, że hakerzy stosowali socjotechnikę i spear-phishng – ofiary miały klikać w załącznik, co prowadziło do zainfekowania urządzeń złośliwym oprogramowaniem. Podszywali się np. pod inne osoby, w tym często kobiety. W jednym z przypadków grupa miała włamać się do kont ponad 200 tys. pracowników

Reklama

Czym zajmowali się oskarżeni?

Zgodnie z dokumentami sądowymi, Kazemifar był odpowiedzialny za testowanie narzędzi wykorzystywanych w ramach kampanii i pracował także dla irańskiej cyberjednostki należącej do Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (od 2014 do 2020 roku).

Harooni zajmował się zakupem i zarządzaniem infrastrukturą sieciową, w tym serwerami i oprogramowaniem, a zadaniem Salmaniego było utrzymywanie infrastruktury oraz, podobnie jak w przypadku Kazemifara, jej testowanie. Z kolei Nasab przypisany był do spraw związanych z socjotechniką.  

USA oferują wielką nagrodę

Obecnie oskarżeni pozostają na wolności. Departament Stanu USA oferuje nagrodę w wysokości do 10 mln dol. za informacje, które pozwoliłyby ich zlokalizować i/lub pozostałych członków grupy, w jakiej działali. 

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama