Krzysztof Dyki odchodzi z ComCERT-u. Znamy powód

Autor. Archiwum prywatne
Krzysztof Dyki nie będzie już szefem ComCERT. W rozmowie z naszym portalem zdradził, jaki jest powód takiej decyzji. Wiemy również, że w spółce trwają poszukiwania jego następcy.
Jak podaje Puls Biznesu, Krzysztof Dyki rezygnuje z kierowania ComCERT-em (jedna ze spółek Grupy Asseco, na której czele stał przez ponad 4 lata. Formalnie na stanowisku pozostanie do końca września br. Trwają poszukiwania jego następcy.
Czytaj też
„To był ważny etap”
W rozmowie z naszym portalem obecny jeszcze szef spółki wskazuje, że praca w tym miejscu była dla niego ważnym etapem zawodowym i ogromnym wyróżnieniem, ze względu na znaczenie ComCERT-u i Grupy Asseco w kształtowaniu rynku cyberbezpieczeństwa w Polsce i za granicą.
„Wspólnie z zespołem przekształciliśmy ComCERT w organizację, która samodzielnie projektuje i wdraża autorskie rozwiązania cyberbezpieczeństwa. To otworzyło nam drogę do najbardziej wymagających – także niejawnych – projektów publicznych i obronnych. Zbudowaliśmy trwałe kompetencje i rozwinęliśmy istniejący, silny zespół. To fundament, który będzie owocował w kolejnych latach. Jestem dumny z tego, co wspólnie osiągnęliśmy i wdzięczny każdemu z członków zespołu za profesjonalizm, zaangażowanie i zaufanie, jakim obdarzali mnie przez te lata” – mówi nam dotychczasowy szef spółki.
Dalsza część artykułu pod filmem.
Czytaj też
Krzysztof Dyki zdradza powód rezygnacji
Krzysztof Dyki ujawnia, że decyzja o rezygnacji „wynika z potrzeby zmiany formuły mojego działania – z roli operacyjnej na strategiczną, w której mogę osobiście angażować się w projekty na ich najwcześniejszym etapie”. Jego wizja nieco różni się od planów władz Grupy.
„Kibicuję dalszemu rozwojowi cyberbezpieczeństwa w Grupie Asseco – wiem, że Adam Góral i Andrzej Dopierała mają jasny, ambitny plan” – podkreśla nasz rozmówca.
Czytaj też
Pytamy: „co dalej?”
Teraz Krzysztof Dyki zamierza skupić się na „obszarze najwyższej skali wyzwań – styku AI, IT i cyberobrony w kategoriach strategicznych oraz technologicznych”.
Mowa o inicjatywach, które wykraczają poza klasyczny i cywilny segment cyberbezpieczeństwa – wymagają połączenia zaawansowanej wiedzy technologicznej, specjalistycznych kompetencji w obszarze obrony, wiarygodności i pełnego zaufania.
„To projekty, które decydują o bezpieczeństwie państw w wymiarze ponadnarodowym” – zaznacza.
Czytaj też
- Nowa jakość telekomunikacji. Trwają prace nad 6GSponsorowany
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
WYCIEKI DANYCH z firm. JAK ZAPOBIEGAĆ wynoszeniu danych przez pracowników?
Materiał sponsorowany