Reklama

Polityka i prawo

Kolejny cios w rosyjską gospodarkę

  • Fot. ESA/ATG medialab
    Fot. ESA/ATG medialab

Od maja ubiegłego roku, cyberprzestępcy ukradli prawie półtora miliarda rubli (około 22 milionów dolarów) z rosyjskich banków – poinformował rosyjski Bank Centralny. Tym razem budżet ucierpiał z powodu rosnącej aktywności cyberprzestępców wymierzonej w użytkowników płatności elektronicznych

Dane te zostały przedstawione w pierwszym raporcie Banku Centralnego poświęconemu cyberbezpieczeństwu. Rok temu, powstał zespół FinCERT, którego głównym zadaniem jest przeciwdziałanie cyberprzestępczości w sektorze bankowości elektronicznej.

Nowo powstała instytucja odnotowała 20 dużych cyberataków skierowanych przeciwko bankom, które miały miejsce między majem 2015 a czerwcem 2016 roku. Cyberprzestępcy próbowali ukraść około 3 mld rubli (45 mln dolarów).

Większość przeprowadzonych ataków miało charakter kampanii phisingowy i polegało na przekierowaniu kilentów banków na wcześniej przygotowane strony internetowe oraz wysyłanie fałszywych wiadomości tekstowych oraz poczty elektronicznej. Popularną metoda były również włamania do bankomatów oraz wykorzystanie terminali do płatności kartą w sklepach i restauracjach. W taki sposób ukradziono około 100 mln rubli (1.5 mln dolarów).

Przedstawiciele FinCERT ostrzegają posiadaczy kart narodowego system płatności MiR o ich podatności na ataki. Zostały one wprowadzone w celu uniezależnienia się od zagranicznych firm takich jak Visa czy MasterCard.

Bank Centralny i Ministerstwo Finansów zaproponowały zmiany w prawie federalnym, które umożliwią  skuteczniejsze zwalczania pojedynczych przypadków cyberprzestępczości.

 

Czytaj też: Niedopilnowanie procedur, które skończyło się wielomilionową stratą dla firm

 

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama