Reklama

Cyberbezpieczeństwo

Zakazać TikToka? Dylemat USA i prezydenta Bidena

Biden
Autor. U.S. Secretary of Defense/Flickr/CC BY 2.0

Trwa dyskusja dotycząca TikToka w USA. Czy całkowicie zakazać korzystania z tej aplikacji? Dylematy w tej sprawie mają politycy, którzy zastanawiają się nad tym, jak ewentualny zakaz wpłynąłby na nastroje społeczne i wybory prezydenckie w 2024 roku.

Reklama

Według danych przedstawionych przez firmę marketingu cyfrowego Wallaroo Media , ponad 60 proc. amerykańskich użytkowników TikToka ma mniej niż 30 lat. Biorąc pod uwagę fakt, że chińską aplikację posiada aż 100 milionów Amerykanów, nie ulega wątpliwości, że mówimy tu o narzędziu ogromnego wpływu społecznego, a także o aplikacji, które jest instrumentem ogromnych potencjalnych politycznych zysków.

Reklama

Czytaj też

Reklama

TikTok nie dla Republikanów?

Amerykański prezydent stoi przed ogromnym dylematem. Zakazać aplikacji, która – zdaniem wielu – zagraża bezpieczeństwu narodowemu, czy utrzymać status quo, który pozwala politykom na posiadanie dodatkowego źródła prowadzenia kampanii wyborczej? Decyzja, przed którą stoi Joe Biden jest o tyle trudna, że według wielu ekspertów ew. rezygnacja z TikToka szczególnie mocno uderzy w Partię Demokratyczną, czyli w obóz polityczny urzędującego prezydenta. Dlaczego?

Jak już wcześniej wskazaliśmy,  z aplikacji korzysta w głównej mierze młode pokolenie. A to właśnie wśród młodych Amerykanów Partia Demokratyczna posiada szczególnie dużo potencjalnych wyborców. Jeśli dodamy do tego rosnące od kilku lat zaangażowanie polityczne młodego pokolenia i coraz bardziej liczny udział w kolejnych wyborach tej grupy wiekowej, rezygnacja z TikToka może być dla Demokratów „strzałem w stopę". Po co zakazywać aplikacji, która może posłużyć do przekazywania swojej narracji w prosty sposób?

Czytaj też

Co wybierze prezydent Biden?

Jak zachowa się Joe Biden i jego administracja? Jak wskazuje „The Wall Street Journal" obecnie obóz urzędującego prezydenta czeka na wskazania Komisji ds. Inwestycji Zagranicznych. Sam Biden pytany o stosunek do TikToka odparł kiedyś: „Nie jestem pewien czy go zakazać. Ja sam nie mam go w swoim telefonie".

Najbliższe tygodnie pokażą, na jaką opcję zdecyduje się amerykańska władza. Czy zostanie zachowany obecnie istniejący porządek, a może pod uwagę zostanie wzięta sugestia Federalnego Biura Śledczego (FBI) , które jeszcze pod koniec 2022 roku stwierdziło, że: „TikTok to narzędzie wpływu Chin, z wykorzystaniem którego oddziałują oni na użytkowników z USA i jako taki stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego"?

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

/MG

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama