Wyłączenie komputera pokładowego. Czy można zatrzymać rozpędzony pociąg?

Pośród doniesień w kontrowersyjnej sprawie oprogramowania pociągów Newagu, pod koniec lutego pojawiła się dość zaskakująca informacja. W odpowiedzi na interpelację jednego z radnych Sejmiku Województwa Mazowieckiego ujawniono, że niektóre pociągi Kolei Mazowieckich wyprodukowane w Nowym Sączu wyłączały się podczas przejazdu przez stację Mińsk Mazowiecki. Przewoźnik wyjaśniał potem, że do wyłączeń składów miało dochodzić, ale jedynie w peronach stacji.

Komputer pada. Czy pociąg można zatrzymać?

Taka sytuacja zrodziła jednak dość istotne pytanie. Jeżeli do wyłączenia pociągu dojdzie na szlaku i to z dowolnego powodu, np. w związku z impulsem elektromagnetycznym czy zwykłymi problemami z napięciem w sieci trakcyjnej, to czy jego zatrzymanie jest w ogóle możliwe i wpływa na bezpieczeństwo maszynisty i pasażerów?

Prawdopodobnie specjaliści branżowi wiedzą, jak brzmi odpowiedź na to pytanie. Problem polega jednak na tym, że dla większości społeczeństwa kolej oznacza podróż z punktu A do punktu B, a o bezpieczeństwie słyszy w przypadku incydentów czy rocznic katastrof kolejowych, przy których dość często nie mówi się całej prawdy. 

Hamulec nagły – niezależny od elektryki

Zapytaliśmy Newag o to, jak wygląda kwestia zatrzymania pociągu w sytuacji awaryjnej, gdy komputer jest wyłączony. Rzecznik spółki Łukasz Mikołajczyk wyjaśnił nam, że za zatrzymanie pociągu w takiej sytuacji odpowiada hamulec nagły. Maszynista w kabinie może go uruchomić nawet w sytuacji, gdy komputer jest wyłączony.

Wszystko sprowadza się bowiem do trzech rodzajów hamulców: pneumatycznego, elektrodynamicznego i elektropneumatycznego. Hamowanie nagłe jest wdrażane poprzez otwarcie zaworu w przewodzie głównym układu hamulcowego wyłącznie przy wykorzystaniu hamulca pneumatycznego, bez wykorzystania jakichkolwiek układów elektrycznych. Jak również zaznaczył rzecznik w odpowiedzi dla naszej redakcji, każdy pojazd kolejowy w Polsce posiada takie zabezpieczenia, co jest uregulowane przepisami.

Co więcej, każda sztuka taboru w naszym kraju - niezależnie czy jest to lokomotywa, czy zespół trakcyjny - przechodzi testy, które mają na celu sprawdzenie prawidłowego działania hamulca nagłego oraz drogi hamowania. Skład jest rozpędzany do prędkości maksymalnej, po czym uruchamia się hamulec nagły. Po zatrzymaniu pociągu, procedurę powtarza się jeszcze dwa razy. Jeżeli wszystko działa prawidłowo, to test uznaje się za pozytywny.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].