Polityka i prawo
Newag pozywa Dragon Sector i Serwis Pojazdów Szynowych. "Naruszenie praw autorskich"
Powraca sprawa konfliktu Newagu oraz grupy Dragon Sector. Jak poinformowali członkowie zespołu, nowosądeckie przedsiębiorstwo skierowało pozew o naruszenie praw autorskich przeciwko trójce ekspertów, którzy odkryli kod blokujący składy wyprodukowane w Nowym Sączu. Po stronie pozwanej znalazł się także Serwis Pojazdów Szynowych.
Kwestia blokady pociągów, które zostały wyprodukowane przez nowosądecki zakład, toczy się od grudnia zeszłego roku. Jak opisywaliśmy, członkowie grupy Dragon Sector ujawnili istnienie problematycznego kodu ponad rok po otrzymaniu prośby o pomoc od Serwisu Pojazdów Szynowych, który przeprowadzał naprawy pociągów wyprodukowanych w Nowym Sączu.
Od początku historii Newag konsekwentnie zaprzecza, jakoby to przedsiębiorstwo odpowiadało za umieszczenie kodu blokującego w oprogramowaniu pociągów. Łącznie, według ujawnionych przez Dragon Sector danych, blokady posiadały 24 składy z 30 zbadanych – i nie były to wyłącznie Impulsy.
Czytaj też
Pozwani o prawa autorskie i nieuczciwą konkurencję
Po tym, jak w połowie czerwca o sprawie ponownie zrobiło się głośno po publikacji Polskiej Agencji Prasowej, ostatni piątek miesiąca przyniósł kolejny rozwój sprawy.
Jak poinformował Michał Kowalczyk, członek Dragon Sector na portalu X (dawny Twitter) - on oraz dwóch pozostałych ekspertów, którzy odkryli blokady w pociągach - zostali pozwani przez Newag za naruszenie praw autorskich i nieuczciwą konkurencję. Czwartym pozwanym jest z kolei Serwis Pojazdów Szynowych.
It's finally happened! NEWAG IP Management just sued us for copyright infringement and unfair competition.
— Michał Kowalczyk 🇺🇦 (@dsredford) June 28, 2024
Here's a symbolic picture of the lawsuit as a whole: Newag quoting q3k's own code as supposedly their IP :)
More: https://t.co/8rS20yv06O pic.twitter.com/M2QuwbCmfM
Szczegóły pozwu są jednak dosyć interesujące. Według informacji ujawnionych przez Sergiusza Bazańskiego „q3k” na hackerspace.pl, Newag podał w dokumencie błędne adresy trójki członków Dragon Sector, przez co otrzymali oni kopie pozwu dopiero z warszawskiego sądu. Dokument ma objętość 164 stron, przy czym część to powtórzone zarzuty w stosunku do każdego z ekspertów.
Pseudokod, który nie należy do Newagu? „Nie miał związku z problemem"
Co ciekawe, w pozwie Newag zawarł m.in. przykład fragmentów „zdekompilowanego i zmodyfikowanego ręcznie kodu”, który ma być „opracowaniem kodu Oprogramowania NEWAG IP”, czyli tzw. pseudokodem. Bazański we wpisie wskazał jednak, że zacytowany przez nowosądeckiego producenta taboru kod powstał w FBD jedynie w celu przedstawienia jak działa programowanie PLC. „Kod był przeznaczony dla wymyślonego sterownika silnika, który nie miał żadnego związku z problemem” – napisał.
Sprawę na portalu X poruszyła również posłanka Paulina Matysiak (Razem). „Z informatyków, którzy odkryli metodę działania producenta i wprowadzone zmiany oprogramowania firma próbuje zrobić winnych” – napisała. Zapowiedziała również, że temat blokad w pociągach Newagu zostanie poruszony na posiedzeniu Komisji Infrastruktury.
Pamiętacie sprawę Newagu i pociągów, których nie można było uruchomić z powodu zmienionego oprogramowania? 🚄
— Paulina Matysiak 🇵🇱🇺🇦 (@PolaMatysiak) June 28, 2024
Sprawa się rozwija, choć w zaskakującym kierunku.
Firma Newag bowiem pozwała informatyków z @DragonSectorCTF (@dsredford ) i firmę SPS o naruszenie praw autorskich 🍿… pic.twitter.com/qjWtEOAK3c
Czytaj też
Zbigniew Krüger: SPS złoży powództwo wzajemne przeciwko Newagowi
Skierowaliśmy pytania w sprawie pozwu do Dragon Sector, Newagu oraz Serwisu Pojazdów Szynowych. W imieniu SPS odpowiedział naszej redakcji adwokat Zbigniew Krüger, który współpracuje w tej sprawie również z ekspertami z Dragon Sector. Według jego słów, przedsiębiorstwo było przygotowane na pozew zapowiadany przez Newag już w grudniu, a który ma być ograniczeniem konkurencji.
Umieszczenie w oprogramowaniu pociągów blokad stanowiło czyn nieuczciwej konkurencji i w tym zakresie SPS złoży powództwo wzajemne przeciwko Newag. Zarzuty pozwu nie mają podstaw, twierdzenia, że Koleje Dolnośląskie nie miały licencji na oprogramowanie sterujące ich pojazdami są absurdalne. Podkreślam, że zarówno Dragon Sector, jak i SPS podjęli działania w pełni zgodne z prawem
adwokat Zbigniew Krüger
Słowa Krugera wskazują również, że pozew Newagu jest narzędziem do uniemożliwienia serwisowania pociągów, w których znajdowały się blokady, poza zakładem producenta. Adwokat wskazał również na interesującą kwestię związaną z autorstwem kontrowersyjnego kodu blokującego. „Poprzez złożenie tego pozwu Newag de facto przyznaje się do autorstwa kodu zawierającego blokady” - przekazał Zbigniew Krüger naszej redakcji.
Gdy tylko otrzymamy odpowiedzi na pytania ze strony Newagu oraz Dragon Sector, zaktualizujemy artykuł o ich treść.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
Remov
Warto przypomnieć, że zgodnie z przepisami Newag miał obowiązek zablokować pociągi nie mające wymaganych przeglądów. Jednocześnie SPS Mieczkowski nie ma licencji ani uprawnień do serwisowania pociągów Newag, więc to jego działania są czynami nieuczciwej konkurencji.
Remov
SPS i Dragon Sektor leżą i kwiczą