Rosja i Chiny mają wiele wspólnego. Co zagraża Zachodowi?

Rosja i Chiny mają wiele wspólnego, jeśli chodzi o działania dezinformacyjne oraz propagandowe. Choć ich cele strategiczne mogą być różne, to zarówno Pekin jak i Moskwa prowadzą operacje informacyjne wymierzone w Zachód i są poważnym zagrożeniem dla instytucji i procesów demokratycznych, a także stabilności politycznej w wielu państwach.
Foreign Information Manipulation and Interference (FIMI) to termin, który odnosi się do zagranicznych wpływów na opinię publiczną, procesy polityczne oraz bezpieczeństwo narodowe przez wrogich aktorów. W ramach FIMI dokonuje się manipulacji informacją lub zakłóca jej przepływ.
CEPA (Center for European Policy Analysis) sporządziło raport analizujący prawdopodobieństwo współpracy Rosji i Chin w zakresie FIMI. W jakich obszarach mogą wzajemnie wzmacniać swoje działania?
Czytaj też
Wspólne antyzachodnie narracje
Wśród wspólnych narracji, jakie promują Chiny i Rosja, są m.in. próby podważania demokracji w USA. W kolportowanych treściach znajdziemy te sugerujące wewnętrzne konflikty w Stanów Zjednoczonych, napięcia rasowe oraz korupcję polityczną. Państwo jest przedstawiane jako mocarstwo, które chyli się ku upadkowi.
Dyskredytacja NATO i innych zachodnich sojuszy jest kolejnym ważnym elementem operacji informacyjnych, charakterystycznych dla Kremla i Pekinu. Rosja regularnie nazywa Sojusz Północnoatlantycki agresywnym i odpowiedzialnym za niestabilności w regionie. Tworzy również fałszywe narracje uderzające w zdolności obronne, by osłabić pozycję Wspólnoty.
Tę samą strategię stosują Chiny, tylko że w stosunku do Indo-Pacyfiku, w tym m.in sojuszu AUKUS, czyli porozumienia między Australią, Wielką Brytanią i USA. Pekin odbiera organizację jako amerykańską strategię do ograniczenia jego wpływów w regionie. Wspólne manewry wojskowe państw sojuszniczych są określane jako prowokacje, które mogą zagrażać pokojowi i suwerenności państw regionu.
Chiny również próbują oddziaływać na UE, aby skłócić państwa członkowskie. Zachęcają do współpracy z Państwem Środka, zamiast USA. Często przedstawiają kraje europejskie jako zbyt zależne od polityki zagranicznej Waszyngtonu.
W operacjach informacyjnych pojawiają się także narracje dotyczące hipokryzji Zachodu, jako że ma stosować podwójne standardy w zakresie praw człowieka, interwencji wojskowych i polityki gospodarczej.
Wzmacnianie przekazów przez media państwowe
Rosyjskie kanały, w tym m.in. Russia Today oraz Sputnik, oraz chińskie media CGTN i Global Times często wspierają się w wzmacnianiu treści propagandowych, nawzajem powielając swoje artykuły i materiały. Wpływa to na zasięg odbioru treści i zwiększa szanse na dotarcie do globalnej publiczności.
Jak infromuje CEPA, wśród przykładów, w których uwidoczniła się ta współpraca, znalazła się pandemia COVID-19 oraz inwazja na Ukrainę w 2022 roku.
Czytaj też
Farmy Trolii
Rosyjska Internet Research Agency to jeden z pierwszych ośrodków rozwijających farmy trolii i sieci botów. Chiny zainspirowały się tą strategią i stworzyły własne sieci botów do promowania swojej propagandy.
Elementem wspólnym w strategiach operacji informacyjnych jest również wykorzystanie sztucznej inteligencji do generowania fałszywych treści, deepfake«ów i postów w social mediach.
Jak podkreśla CEPA, alarmującą strategią Rosji jest manipulacja chatbotami AI, zalewając je propagandą i fałszywymi treściami. W efekcie użytkownicy są nieświadomie karmieni prokremlowskimi narracjami w odpowiedziach na pytania, które zadają narzędziom AI.
Pojawienie się sztucznej inteligencji w strategiach dezinformacyjnych oznacza nową granicę w wojnie informacyjnej, stawiając poważne wyzwania zachodnim demokracjom.
CEPA
Czytaj też
Chiny wspierają rosyjską inwazję na Ukrainie
Chiny otwarcie nie popierały działań militarnych Rosji, ale badania CEPA wykazały, że media państwowe miały wspierać i powtarzać treści dezinformacyjne, a w tym m.in. twierdzenia, że to NATO sprowokowało Moskwę do podjęcia decyzji o ataku na Ukrainę.

Autor. Center for European Policy Analysis (CEPA)
Zachodnia pomoc wojskowa dla Ukrainy miała eskalować konflikt, amerykańskie laboratoria biologiczne za naszą wschodnią granicą oraz pomijanie odpowiedzialności Rosji za inwazję to część narracji powielanych przez Chiny.
Czytaj też
Rosyjsko-chińskie zaangażowanie w wybory w USA
Rosja i Chiny prowadziły głównie indywidualne operacje wpływu podczas wyborów w USA. Nie ma obecnie twardych dowodów, które potwierdzą współpracę operacyjną, lecz istnieją przykłady współpracy między ośrodkami medialnymi. Ma ona dotyczyć kooperacji między Russia Today oraz chińską CCTV, które w 2023 roku miały zorganizować spotkanie na temat roli mediów we wzmacnianiu świata wielobiegunowego.
Rossiya Segodnya oraz China Radio International stworzyły aplikację China-Russia Headlines. Od 2017 roku ma dostarczać użytkownikom treści o najnowszych wiadomościach na temat Rosji i Chin.
Rosja i Chiny - większa skuteczność propagandy
Te dwa państwa prowadzą coraz bardziej zbieżne działania z zakresie FIMI. Oba dążą do osłabienia zachodnich demokracji, podważenia zaufania społecznego do instytucji państwowych oraz poróżnienia sojuszników w ramach NATO czy UE.
Charakteryzuje je podobna taktyka w prowadzeniu działań informacyjnych, która dotyczy wykorzystania mediów państwowych, cyberataków, sztucznej inteligencji, a także wpływania na społeczeństwo przez social media. Zbieżność strategii powoduje, że wpływa to na ich skuteczność w osiąganiu swoich celów propagandowych.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
SK@NER: Jak przestępcy czyszczą nasze konta?