Cyberatak na irański bank. W tle ostrzał rakietowy

Autor. Shutterstock
Irański bank stał się celem cyberataku ze strony hakerów rzekomo powiązanych z Izraelem. Operacja miała miejsce nieprzypadkowo – od kilku dni oba kraje prowadzą wzajemne ostrzały rakietowe.
Znaczenie cyberprzestrzeni pod kątem działań wojennych pokazuje trwająca od kilku lat wojna rosyjsko-ukraińska. Na naszych łamach pokazywaliśmy operacje, jakie przeprowadzali hakerzy zarówno opowiadający się po stronie Moskwy, jak również tych wspierających Kijów.
Celem rosyjskich grup jest również Polska, na co zwracały uwagę SKW i ABW wespół z partnerami NATO w specjalnym raporcie.
Opóźnienia w wypłatach i płaceniu kartą
Wnioski z incydentów wyciągają wszyscy gracze na świecie, a na efekty nie trzeba było długo czekać. Jak podaje The Record, irański Bank Sepah padł we wtorek ofiarą cyberataku. Dostępne informacje wskazują, że w godzinach porannych były utrudnienia w dostępie do kont, wypłatach z bankomatów czy transakcjach kartą, co mogło być widoczne na stacjach benzynowych.
W związku z cyberatakiem, kilka oddziałów instytucji finansowej musiało zostać czasowo zamkniętych. Niepotwierdzone informacje mówią także o opóźnieniach w wypłatach pensji w sektorze publicznym.
Czytaj też
Podejrzenia o izraelskie powiązania
Przeprowadzenie ataku przypisała sobie grupa hakerska Predatory Sparrow - co nie oznacza, że faktycznie tego dokonali. W swoim wpisie na X (dawny Twitter), gdzie jej członkowie posługują się perską nazwą Gonjeshke Darande, poinformowali o „zniszczeniu danych” banku. Wyjaśnili też, że instytucja omijała sankcje oraz wykorzystywała pieniądze obywateli Iranu do „finansowania programów: nuklearnego oraz rozwoju rakiet balistycznych”.
Destruction of the infrastructure of the Islamic Revolutionary Guard Corps “Bank Sepah”
— Gonjeshke Darande (@GonjeshkeDarand) June 17, 2025
We, “Gonjeshke Darande”, conducted cyberattacks which destroyed the data of the Islamic Revolutionary Guard Corps’ “Bank Sepah”.
“Bank Sepah” was an institution that circumvented… pic.twitter.com/1r4XyDmXcJ
„Oto co się dzieje z podmiotami, które podtrzymują terrorystyczne fantazje dyktatorów” – wskazali hakerzy. Podziękowali jednocześnie „dzielnym Irańczykom”, który mieli umożliwić przeprowadzenie ataku.
Termin przeprowadzenia operacji nie jest przypadkowy – Izrael oraz Iran od kilku dni ostrzeliwują się nawzajem rakietami. Sama organizacja odpowiedzialna za cyberatak jest podejrzewana o powiązania właśnie z Izraelem. Sam kraj nie przyznaje się do przeprowadzania działań tego rodzaju.
/PM
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
SK@NER: Jak przestępcy czyszczą nasze konta?