Rząd Izraela oraz zarząd firmy Intel oficjalnie potwierdzili plany budowy fabryki półprzewodników na południu kraju. Inwestycja warta nawet 25 miliardów dolarów została nazwana przez izraelskiego premiera Benjamina Netanyahu „największą inwestycja w historii Izraela”.
Amerykański gigant Intel nie przestaje inwestować zagranicą. Według informacji CNN Business, spółka we wtorek oficjalnie potwierdziła plany dotyczące rozbudowy fabryki półprzewodników w Kiryat Gat (kilkadziesiąt kilometrów od Gazy).
Inwestycja po raz pierwszy została ogłoszona w czerwcu br. Po sześciu miesiącach (26 grudnia) doczekano się oficjalnego potwierdzenia planów. Okazuje się więc, że trwająca wojna izraelsko-palestyńska nie wpłynie na wycofanie z inwestycji, która ma pomóc zwiększać odporność łańcuchów dostaw.
Czytaj też
Szczegóły umowy
Koszt opisywanej inwestycji, która ma zostać oddana do użytku w 2028 roku, wyniesie nawet 25 miliardów dolarów. Ze strony rządu izraelskiego dotacja na rozbudowę fabryki ma wynieść 3,2 miliarda dolarów. Obecnie w Izraelu Intel zatrudnia około 12 tysięcy osób. Przez ostatnie 50 lat firma zainwestowała w tym kraju przeszło 50 miliardów dolarów.
Czytaj też
Nie tylko Izrael
Izrael nie jest jedynym krajem, w którym zainwestuje Intel. Również w czerwcu br. amerykańska firma technologiczna ogłosiła budowę zakładu integracji i testowania półprzewodników w Polsce.
Już wtedy informowaliśmy o tym, że inwestycja koło Wrocławia ma być równoznaczna z powstaniem około dwóch tysięcy nowych miejsc pracy. Na początku grudnia „Gazeta Wrocławska” potwierdziła początek rekrutacji.
Warto też odnotować, że opisywana firma - oprócz Polski i Izraela - zainwestuje też w Niemczech, o czym pisaliśmy na łamach CyberDefence24 w tym tekście.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
