Biznes i Finanse
Tajwański gigant półprzewodników opóźnia produkcję w Arizonie. Co zrobią USA?
Tajwański gigant półprzewodników - koncern TSMC - opóźnia start produkcji w swojej fabryce w Arizonie. Miała ruszyć w przyszłym roku, ale tak się nie stanie i jest to kolejna przeszkoda na drodze do realizacji ambitnych planów ekspansji czipowej USA.
Tajwański koncern produkujący półprzewodniki - TSMC - budowę fabryki w Arizonie zapowiedział jeszcze w 2020 r. Wówczas prezydentem USA był Donald Trump, a wojna handlowa z Chinami, która znacząco wpłynęła na rynek czipowy, dopiero nabierała tempa.
Półprzewodniki to również jeden z priorytetów administracji następcy Trumpa - Joe Biden w ub. roku podpisał ustawę Chips Act , która miała stanowić koło zamachowe dla rozwoju branży czipowej w Stanach Zjednoczonych i zachęcić do inwestycji w fabryki podzespołów w Ameryce.
TSMC poinformowało jednak, że planowany na przyszły rok start produkcji w fabryce w Arizonie opóźni się - i to kolejna przeszkoda, jaką Biały Dom musi pokonać na drodze do realizacji ambitnych planów w segmencie czipowym.
Opóźnienia
Prezes TSMC Mark Liu poinformował w czwartek, że produkcja w Arizonie ruszy w 2025 r. To rok później niż zakładano - a przez ten czas sytuacja na rynku, jak i krajobraz geopolityczny , może drastycznie się zmienić, co pokazuje choćby rok 2022 i wpływ pełnoskalowej inwazji Putina na Ukrainę na globalną gospodarkę (nie tylko w sektorze technologicznym).
Po ogłoszeniu tych informacji, wartość akcji TSMC na giełdzie na Tajwanie spadła o 3 proc. - podaje serwis BBC .
Mark Liu uzasadnił opóźnienia tym, że firma nie może znaleźć dostatecznie wielu wykwalifikowanych pracowników, aby fabryka mogła ruszyć. O jakich konkretnie specjalistów chodzi? Przede wszystkim - wykwalifikowanych odpowiednio, aby móc dokończyć instalację sprzętu niezbędnego do uruchomienia produkcji. Sytuacja ma być tak niedobra, że TSMC zdecydowało się wysłać swoich pracowników z Tajwanu do Stanów Zjednoczonych, aby przeprowadzili szkolenia. To nie wróży jednak dobrze współpracy.
Dodatkowo, firma poinformowała, że sprzedaż jej towarów w tym roku będzie o ok. 10 proc. mniejsza, niż przewidywano - przez spowolnienie popytu na półprzewodniki. W drugim kwartael zyski TSMC spadły o ok. 23 proc. do poziomu 5,8 mld dolarów względem tego samego okresu w ub. roku.
Kosztowna inwestycja
Fabryka w Arizonie to kosztowna inwestycja. W ubiegłym roku, w grudniu, TSMC zapowiedziało, iż trzykrotnie zwiększy nakłady inwestycyjne w ten projekt do poziomu 40 mld dolarów.
Jak ocenia BBC, stanowi to jedną z największych zagranicznych inwestycji w Stanach Zjednoczonych - tym bardziej, rozczarowanie USA opóźnieniem produkcji jest całkiem zasadne . W Arizonie miały powstać dwie fabryki tego koncernu - jedna miała ruszyć w 2024 r., druga - w 2026 r.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany