Biznes i Finanse
Spotify zwalnia. Cięcia obejmą 6 proc. załogi platformy
Szwedzka muzyczna platforma streamingowa Spotify – najpopularniejsza tego rodzaju usługa na świecie – zatrudnia ok. 10 tys. osób. Firma poinformowała, że zamierza zwolnić ok. 6 proc. załogi aby „zwiększyć wydajność” pracy.
Szef Spotify Daniel Ek na blogu firmowym ocenił, że spółka przeszarżowała z inwestycjami, które w pewnym momencie przerosły wysokość przychodów platformy.
Ek zaznaczył przy tym, że bierze pełną odpowiedzialność za decyzje, które doprowadziły firmę do punktu, w którym konieczne było podjęcie takich właśnie decyzji.
Ile dokładnie zarabia Spotify? Nie wiadomo – firma nigdy nie pochwaliła się rocznymi zyskami – zwraca uwagę serwis internetowy brytyjskiego nadawcy publicznego BBC .
Ze Spotify ma odejść m.in. dyrektorka ds. treści i biznesu reklamowego Dawn Ostroff.
Czytaj też
Kolejne zwolnienia w sektorze technologicznym
Redukcje w Spotify to kolejne zwolnienia, które w ciągu ostatnich tygodni ogłoszono w sektorze technologicznym.
Wcześniej o zmniejszeniu załogi poinformowali giganci Microsoft i Alphabet . Firmy te zwolnią kolejno 10 tys. i 12 tys. pracowników.
Czytaj też
Inwestycje ponad miarę
BBC ocenia, że Spotify od swojego startu największy nacisk kładło na inwestycje, które miały według strategii firmy dawać jej rozwój i możliwość wejścia na kolejne rynki. W ostatnich latach inwestycje te objęły m.in. treści dostępne wyłącznie na platformie i biznes podcastowy – Spotify kupiło bowiem platformę Anchor.
W ub. roku firma ogłosiła, że spowolni rekrutację nowych pracowników – jednak, jak się okazało, był to krok niewystarczający.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].