Biznes i Finanse
Korea Płn. zbiera środki na rozwój zbrojeń. Hakerzy wykradli 100 mln dol. w kryptowalutach
Hakerzy powiązani z reżimem Korei Północnej mają stać za kradzieżą 100 mln dolarów w kryptowalutach z jednej z amerykańskich firm. Wirtualne aktywa są dla Pjongjangu jednym ze źródeł finansowania programu nuklearnego.
Harmony, kalifornijska firma zajmująca się technologią blockchain, potwierdziła w ubiegłym tygodniu, że została zhakowana. Incydent dotyczył usługi „Horizon Bridge” umożliwiającej transfer wirtualnych aktywów między różnymi łańcuchami blockchain.
Specjaliści Elliptic Enterprises Ltd., przedsiębiorstwa specjalizującego się w kryminalistyce technologii blockchain, twierdzą, że za kradzieżą stoi północnokoreański grupa Lazarus Group. Ma na to wskazywać m.in. metoda prania aktywów – wynika z analizy firmy.
Kradzież kryptowalut
Eksperci tłumaczą, że hakerzy przeprowadzili działania wymierzone w pracowników Harmony w regionie Azji i Pacyfiku. Dokonali złamania kluczy kryptograficznych portfela. Było to możliwe prawdopodobnie dzięki zastosowaniu socjotechniki.
Po uzyskaniu dostępu do zasobów, wykradli kryptowaluty o wartości 100 mln dolarów. Wśród nich Ethereum, Tether, Wrapped Bitcoin i BNB.
W celu wyprania nielegalnie pozyskanych środków grupa korzysta z rozwiązania o nazwie „Tornado Cash”. Służy ono do ukrywania śladu transakcji.
Do środy aktywa o wartości ok. 39 mln dolarów zostały skierowane do „Tornado Cash” w celu wyprania.
Czytaj też
Finansowanie programów zbrojeniowych
Warto mieć na uwadze, że kradzież kryptowalut to jeden ze sposobów Korei Północnej na obchodzenie międzynarodowych sankcji.
Wirtualne aktywa są przeznaczane na m.in. rozwój programów zbrojeniowych, w tym arsenału nuklearnego. Z tego względu hakerzy Pjonjangu odgrywają tu istotną rolę.
Dotkliwy spadek wartości
Jednak w ostatnim czasie obserwujemy kryzys na rynku kryptowalutowym. Wirtualne aktywa tracą na wartości. Wiele mówi się o spadku bitcoina, ale sytuacja dotyczy także innych środków.
Odczuwa to Korea Północna, której źródło funduszy nie jest już tak obfite jak jeszcze kilka tygodni temu. Taki stan rzeczy może sprawić, że Pjongjang zacznie poszukiwać innych sposób na pozyskiwanie środków na rozwój programów wojskowych.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany