Reklama

Social media

Twitter ocenzurował konto hiszpańskiej skrajnej prawicy

Fot. MALLUS/Wikimedia Commons/CC 4.0
Fot. MALLUS/Wikimedia Commons/CC 4.0

Hiszpańska skrajnie prawicowa partia Vox zapowiedziała złożenie skargi w związku z postępowaniem Twittera, który ocenzurował jej oficjalne konto w ramach serwisu. Zdaniem ugrupowania tego typu działanie może mieć wpływ na zbliżające się wybory do parlamentu Katalonii. 

Europoseł Vox Jorge Buxade zapytał pisemnie Komisję Europejską, „jakie działania podejmie w sprawie powstrzymania cenzurowania wolnej opinii w Europie przez sieć społecznościową”, a także „jak będzie zapobiegać ingerencji koncernów międzynarodowych na procesy wyborcze w UE” - poinformował w piątek dziennik „ABC”.

W ubiegłym tygodniu Vox rozpoczęła na Twitterze kampanię pod hasłem „Stop islamizacji”. Przed ograniczeniami, jakie na konto partii nałożył Twitter, ugrupowanie zamieszczało tam wpisy na temat „niebezpiecznej islamizacji Katalonii”.

Według przewodniczącego Vox Santiago Abascala te właśnie posty sprawiły, że serwis zaingerował.

Na koncie partii napisano, że imigranci muzułmańscy, w większości pochodzący z krajów Maghrebu, stanowią 0,2 proc. mieszkańców Katalonii, ale przypada na nich 93 proc. informacji dotyczących wykroczeń. Vox oskarżył też katalońskie władze o współudział w „importowaniu przestępczości”.

Abascal powiedział, że „sprawa ocenzurowania konta na Twitterze jest bardzo poważna, ponieważ portal społecznościowy uzurpuje sobie funkcje państw demokratycznych” i zapowiedział złożenie skargi na „totalitarne działania zmierzające do wpłynięcia na wybory w Katalonii”.

„Twitter uniemożliwia nam przekazywanie wiadomości i wyjaśnianie naszych stanowisk” - powiedział.

Do ograniczenia funkcji konta doszło na dzień przed oficjalnym rozpoczęciem kampanii przed wyborami do regionalnego parlamentu Katalonii.

Abascal oskarżył też sieć społecznościową o ograniczanie „praw fundamentalnych” i „atakowanie wolności i demokracji poprzez cenzurowanie przedstawicieli milionów Hiszpanów”.

Podkreślił, że w postach zamieszczono tylko „dane na temat przemocy, której doświadczają Hiszpanie w Katalonii czy na Wyspach Kanaryjskich”.„Technologiczni giganci nie chcą, aby dowiedziano się o konsekwencjach imigracyjnej inwazji, którą sami promują, obok niektórych rządów” - stwierdził.

Istniejąca od 2013 roku Vox uzyskała 15,1 proc. głosów w ostatnich wyborach parlamentarnych w Hiszpanii w listopadzie 2019 roku, stając się trzecią siłą w parlamencie.

image

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze