Reklama

Armia i Służby

Wyciek danych z wojska. Opozycja żąda dymisji Błaszczaka [AKTUALIZACJA]

Posłowie PO Cezary Tomczyk i Czesław Mroczek na konferencji prasowej w sprawie wycieku danych z wojska
Posłowie PO Cezary Tomczyk i Czesław Mroczek na konferencji prasowej w sprawie wycieku danych z wojska
Autor. YouTube

Na konferencji prasowej Platformy Obywatelskiej, posłowie ugrupowania Czesław Mroczek i Cezary Tomczyk poinformowali, że doszło do największego wycieku w historii Polski, jeśli chodzi o dane dotyczące polskiego wojska. „Żądamy dymisji ministra Błaszczaka. Pamiętajmy, że to minister Błaszczak powołał specjalne wojska ds. cyberbezpieczeństwa. Czy powołanie takiej jednostki było żartem? Dzisiaj polskie państwo ujawniło wszystkim wszystko. To jest sprawa, która godzi bezpośrednio w bezpieczeństwo naszego kraju”  - mówili posłowie opozycji.

Tematem konferencji był wyciek danych z wojska i wniosek o nadzwyczajne posiedzenie Komisji Obrony Narodowej. Jak informowaliśmy w piątek rano , baza zasobów Sił Zbrojnych RP miała wyciec do sieci, a wśród nich informacje o polskim uzbrojeniu, w tym F-16. Jak udało nam się ustalić, rzeczywiście „pewne informacje ujrzały światło dzienne”, a Żandarmeria Wojskowa prowadzi dochodzenie wyjaśniające. O sprawie będziemy informowali na bieżąco.

"Dzisiaj dowiedzieliśmy się o wycieku danych dotyczących zasobów Wojska Polskiego, sił zbrojnych. Od sprzętu, uzbrojenia, środków materiałowych, od tego na czym opiera swój potencjał bojowy wojsko polskie, zaczynając od najważniejszego uzbrojenia, od samolotów wielozadaniowych F-16, poprzez czołgi i wszystkie jednostki sprzętu, uzbrojenia i środków, które mamy na wyposażeniu zostały ujawnione wszystkim, którzy chcą" - stwierdził poseł Czesław Mroczek.

Czytaj też

Jak dodał parlamentarzysta, „>>Nasi wrogowie<< wiedzą w tej chwili, jakie mamy wyposażenie, jaki mamy stopień gotowości, przygotowania, zdolności do prowadzenia akcji, bo cała logistyka związana z utrzymaniem tego sprzętu i uzbrojenia jest im w pełni znana. Dziś trudno wyobrazić sobie wszystkie szkody, które z tego wynikną".

1,75 mln danych wojskowych „jest w obcych rękach"

Jego zdaniem, opinia publiczna musi się dowiedzieć, „dlaczego mamy do czynienia po raz kolejny z taką nieodpowiedzialnością i niekompetencją, która uderza w podstawy funkcjonowania naszego kraju".

"Dowiedzieliśmy się od ministra Skurkiewicza, że w przeciwieństwie do maili najważniejszych osób w państwie, dane wojskowe są w pełni chronione. Minister Skurkiewicz dwa dni temu oświadczył, że z uwagi na to, że sieci wojskowe są odrębne, wyizolowane, nie zachodzi żadna obawa wycieku danych, który w jakikolwiek sposób mógłby zagrozić bezpieczeństwu państwa" - kontynuował poseł PO zapowiadając, że opozycja zażąda wyjaśnień i dymisji ministra obrony. "Będziemy domagać się, żeby rząd, minister obrony, wicepremier odpowiedzialny za bezpieczeństwo Jarosław Kaczyński przekazali nam i całej opinii publicznej, jakie środki zostały podjęte, aby zminimalizować szkody wynikające z ujawnienia tych danych" - zaznaczył Mroczek.

Czytaj też

Poseł Cezary Tomczyk podał skalę wycieku: ponad 1,75 mln pozycji, które dotyczą najważniejszych tajemnic Wojska Polskiego.  

"To nie jest tylko stan posiadania, to jest kwestia braków i niedoborów. Jak mówią specjaliści od cyberbezpieczeństwa, te bazy natychmiast zostały ściągnięte przez kilkanaście państw, między innymi przez Rosję i Chiny. Dziś najważniejsze informacje Wojska Polskiego zostały wrzucone do internetu - stwierdził. Nikt do tej pory nie wywołał takich szkód jeśli chodzi o bezpieczeństwo polskiego państwa, jak rząd PiSu pod rządami Jarosława Kaczyńskiego" - podkreślił.  

Tomczyk podsumował, że „władza robi wszystko, żeby przetrwać i zniszczyć opozycję" i dodał, że „dzisiaj polskie służby, zamiast bronić polskiego bezpieczeństwa zajmują się Pegasusem i ściganiem opozycji, zamiast wyjaśnianiem afer zajmują się podsłuchiwaniem dziennikarzy, publicystów, obywateli."

Żądania dymisji

KO zażądała dymisji ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka w związku z doniesieniami o wycieku danych z wojska. Posłowie KO domagają się też, by rząd, szef MON oraz wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński, złożyli opinii publicznej wyjaśnienia w tej sprawie.

Natomiast Lewica chce kontroli NIK w Ministerstwie Obrony Narodowej po informacjach dotyczących wycieków danych z wojska. Politycy Lewicy wezwali też szefa MON Mariusza Błaszczaka do przedstawienia w tej sprawie informacji w Sejmie - podał PAP.

AKTUALIZACJA: 14.12.

PSL domaga się dymisji szefa MON oraz zwołania posiedzenia komisji obrony narodowej i ds. służb specjalnych.

"Wobec informacji dotyczących wycieku danych z wojska nie ma innego rozwiązania jak natychmiastowa dymisja szefa MON Mariusza Błaszczaka - uważają politycy PSL. Wnioskują też o zwołanie specjalnego posiedzenia połączonych komisji obrony narodowej i ds. służb specjalnych w celu wyjaśnienia tej sprawy" - informuje PAP.

Chcemy być także bliżej Państwa - czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać - zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Bgs

    Nic się nie stało Polacy nic się nie stało.