Katowicka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie patostreamerów, którzy kilka dni temu podczas transmisji w internecie najpierw upijali dziewczyny, a potem się nad nimi znęcali. Obaj uciekli już za granicę i nadal nagrywają krótkie filmiki, publikując je m.in. na platformie X. Co do tej pory zrobiła w tej sprawie policja?
W ostatni weekend przetoczyła się burza w sieci, kiedy patostreamer znany jako Kawiaq (właściwie Marcin Faryna) i jego znajomy (obaj z województwa śląskiego) podczas internetowej transmisji z jednego z mieszkań w Bytomiu znęcali się nad półnagą, pijaną dziewczyną. Z lokalu wyrzucił ich właściciel mieszkania, który pojawił się na miejscu.
W czasie kolejnej transmisji - następnego dnia - jeden z nich uderzył butelką wódki inną młodą kobietę. Na nagraniach widać było krew dziewczyny, słychać było wyzwiska, młodzi mężczyźni popychali ją i dotykali.
Po tej transmisji obaj patostreamerzy poinformowali w mediach społecznościowych, że wyjechali z Polski. Na krótkich filmikach, które regularnie publikują m.in. na platformie X twierdzą, że są „na Malediwach”, ale na podstawie szczegółow w materiale wideo łatwo zweryfikować, że to Egipt. Informację na ten temat opublikowało m.in. Stowarzyszenie Demagog.
Prosto z "Malediwy"?
— 🔎 DEMAGOG (@DemagogPL) November 21, 2023
Nam to bardziej wygląda na Egipt i Hurghada Long Beach Resort ;)#Fakenews
CC: @PolskaPolicja 😎 https://t.co/rlrWAKV3jH pic.twitter.com/ymTa8JuCDO
Czytaj też
Wszczęto śledztwo
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek przekazała w czwartek PAP, że w związku ze zdarzeniami do których doszło w ostatni weekend, wszczęto śledztwo. „Śledztwo prowadzone jest m.in. w sprawie nieudzielenia pomocy jednej z pokrzywdzonych i spowodowania obrażeń ciała u drugiej pokrzywdzonej” - poinformowała rzeczniczka prokuratury. Potwierdziła wcześniejsze informacje policji, że obie pokrzywdzone są pełnoletnie.
„W śledztwie wykonywane są niezbędne czynności, które mają na celu wyjaśnienie tej sprawy” - zaznaczyła prokurator i dodała, że na tym etapie postępowania prokuratura nie będzie udzielała więcej informacji.
Czytaj też
Udział cyberpolicji
Rzeczniczka śląskiej policji komisarz Sabina Chyra-Giereś informowała w środę, że w związku ze zgłoszeniami dotyczącymi transmisji internetowych policjanci podjęli czynności, których celem ma być ustalenie okoliczności opublikowanych w sieci materiałów „pod kątem ew. naruszenia przepisów prawa”. Przy współpracy z funkcjonariuszami z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości zabezpieczyli te nagrania oraz ustalili uczestników transmisji. Zgromadzony w sprawie materiał został przekazany do prokuratury, celem oceny prawno-karnej - dodała policja.
Służby podają, że prowadzone przez nią czynności są na wstępnym etapie i trzeba dokonać szeregu ustaleń, „dlatego informowanie mediów o tym, co ustalono dotychczas byłoby niezasadne i mogłoby znacznie utrudnić przebieg postępowania”.
Czytaj też
Bezczynność w sprawie patostreamingu
O komentarz w sprawie patostreamingu spytaliśmy w poniedziałek Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości, Rzecznika Praw Dziecka, Rzecznika Praw Obywatelskich oraz YouTube - jakie działania podejmuje, by przeciwdziałać patostreamingowi na swojej platformie. Kanał youtubera wciąż jest dostępny, podobnie jak wiele nowych materiałów, bazujących na relacji i nagraniach z ataków na poszkodowane przez youtuberów dziewczyny. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi od żadnej ze wskazanych wyżej instytucji.
Realne działania ws. patostreamingu polski rząd zapowiadał już kilkukrotnie. Pisaliśmy o tym między innymi w tym materiale oraz w tym tekście. Po tzw. aferze Pandora Gate wciąż jednak - jak widać - dochodzi do kolejnych przypadków patologicznych zachowań, które są jednocześnie transmitowane w sieci.
W maju br. posłowie Suwerennej Polski przygotowali projekt ustawy nowelizującej Kodeks karny, który zawierałby przestępstwo patostreamingu.
/PAP/NB
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:*[email protected].*