Armia i Służby
Współpraca amerykańskich firm z Chinami. „Poważne zaniepokojenie" polityków
Komisja Specjalna Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych ds. Konkurencji Strategicznej między Stanami Zjednoczonymi a Chinami wysłała listy do czterech firm, w których wyraziła „poważne zaniepokojenie” ich inwestycjami w chińskie start-upy.
Amerykańskie firmy: GGV Capital, GST Ventures, Qualcomm Ventures oraz Walden International, czyli spółki zajmujące się sztuczną inteligencją i półprzewodnikami, stały się obiektem zainteresowania jednej z komisji Izby Reprezentantów. Powodem są ich inwestycje w spółki chińskie.
Republikanin Mike Gallagher oraz demokrata Raja Krishnamoorthi są twórcami listów skierowanych do przedstawicieli wymienionych powyżej firm. Zaniepokojenie kongresmanów wynika z faktu niejasnych stosunków panujących między spółkami, a rządem w Chinach. Okazuje się, że część inwestycji tych firm były związane z profilowaniem i internowaniem mniejszości Ujgurów w Chinach.
Czytaj też
Sprzeczne z amerykańskim interesem
W swoim liście Gallagher i Krishnamoorthi powiązali dziesiątki konkretnych inwestycji z łamaniem praw człowieka i wysiłkami na rzecz wzmocnienia chińskiej armii, co jest sprzeczne z interesami amerykańskimi.
Przykłady? GGV Capital, które w latach 2015-2021 poczyniło 43 inwestycje w chińskie firmy zajmujące się sztuczną inteligencją.Wcześniej firma zainwestowała w popularnego Alibabę oraz spółkę macierzystą TikToka, ByteDance - podaje CNBC.
Zdaniem Gallaghera i Krishnamoorthiego, powodem do niepokoju jest także inwestycja GGV w Megvii, czyli dostawcę oprogramowania do rozpoznawania twarzy. Megvii swoją siedzibę ma w Pekinie – a według kongresmanów – „aktywnie wspiera inwigilację Ujgurów".
W kontekście tej mniejszości etnicznej warto też spojrzeć na działania firmy Qualcomm Ventures. To ona dokonała 13 inwestycji w chińskie firmy AI w latach 2015-2021. Jedną z nich była firma SenseTime, którą "New York Times" powiązał z chińskim profilowaniem Ujgurów. Firmy na razie nie odniosły się do tych informacji.
Czytaj też
USA vs. Chiny
Cała sprawa ma oczywiście swój szerszy kontekst. Relacje panujące między Waszyngtonem a Pekinem są najgorsze od lat, a rywalizacja pomiędzy mocarstwami przybiera na sile z każdym miesiącem. Przykładem jest decyzja prezydenta Bidena z końcówki ubiegłego roku, która mówiła o ograniczeniu amerykańskiego eksportu półprzewodników do Chin. Więcej na ten temat pisaliśmy w CyberDefence24 .
Rywalizacja w dużej mierze dotyczy nowych technologii i wojska, dlatego też każde działanie firm prywatnych przyczyniające się do rozwoju Chin w dziedzinie sztucznej inteligencji czy półprzewodników uznawane jest za uderzające w amerykańskie bezpieczeństwo. W związku z powyższym można spodziewać się, że akcji podobnych do tych, opisanych w tym tekście, będzie coraz więcej.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].