Armia i Służby
Własne urządzenia w wojskowej sieci. Co z bezpieczeństwem?
Nowy program pilotażowy amerykańskiej armii ma pozwolić żołnierzom na podłączenie własnych urządzeń komunikacyjnych do sieci wojskowej. Chodzi o to, że służby w coraz większym stopniu wykorzystują możliwości komercyjne, więc teraz chcą skorzystać z ich potencjału. Co z bezpieczeństwem takich rozwiązań?
O nowym programie pilotażowym opowiedział John B. Morrison Jr., generał porucznik Armii Stanów Zjednoczonych, który obecnie pełni funkcję zastępcy szefa sztabu armii Stanów Zjednoczonych ds. cyber.
„Odbywa się to w zwirtualizowanym środowisku, które jest hostowane w chmurze za pośrednictwem Departamentu Obrony USA. To bardzo, bardzo bezpieczne. Jesteśmy podekscytowani tym rozwiązaniem i zajęło nam trochę czasu, by dojść do tego punktu - zarówno z perspektywy polityki, jak i środowiska, ale jesteśmy niemal w momencie wdrożenia” – skomentował, cytowany przez serwis Breaking Defense.
Prywatne urządzenia do oficjalnych spraw
Program pilotażowy ma ruszyć w przyszłym miesiącu lub na początku października. Ma to pozwolić żołnierzom na „bezpieczną zdolność” do logowania się do sieci armii na urządzeniach osobistych, by prowadzić oficjalne sprawy. „Pomyśl o efektywności operacyjnej, która za tym przyjdzie” – powiedział Morrison. „Mamy warstwowe zabezpieczenia, wszystkie oparte na zasadzie >>zero trust<< i wiedzy, kim jest indywidualny użytkownik. Myślimy o możliwej wydajności ekonomicznej i fiskalnej, którą potencjalnie możemy uzyskać” – powiedział Morrison.
Nie poruszono jednak kwestii nastawienia żołnierzy do używania ich osobistych telefonów do wykonywania obowiązków służbowych. Podstawą działania ma być ciągła ocena cyberbezpieczeństwa.
Czytaj też
Ile osób w wojskowej sieci?
Pilotaż będzie początkowo przeprowadzany m.in. w Gwardii Narodowej Stanów Zjednoczonych (ang. United States National Guard), a następnie ma być też rozszerzony na żołnierzy w służbie czynnej i poza USA.
Rozmowy w tej sprawie miały trwać od dawna, możliwość podłączenia osobistych urządzeń do sieci wojskowej ma obejmować nawet kilka tysięcy osób.
Ponadto, amerykańska armia rozpoczyna też pilotaż „wirtualnego pulpitu”, koordynowany przez zespół odpowiadający za chmurę korporacyjną w armii. Chodzi o zwiększenie mobilności przy jednoczesnym poczuciu, że ma się dostęp do tego samego środowiska pracy, jak przy użyciu komputera stacjonarnego.
Czytaj też
/NB
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].