Armia i Służby
USA w tyle za Rosją i Chinami. Problem Amerykanów
Siły Powietrzne USA będą w większym stopniu szkolić żołnierzy z zakresu operacji w infosferze. Jest koncepcja utworzenia centrum operacyjnego wojny informacyjnej.
Cyberdowództwo U.S. Air Force przeznaczy więcej czasu na szkolenie żołnierzy z zakresu wojny informacyjnej – takim zamiarem podzielił się gen. broni Kevin Kennedy z Sił Powietrznych USA podczas konferencji organizowanej przez Mitchell Institute for Aerospace Studies. Jego wypowiedź przytacza serwis DefenseOne.
Ze słów generała wynika, że Stany Zjednoczone są w tyle za Chinami i Rosją (czyli głównymi rywalami), jeśli chodzi o skupienie wojska na kwestiach dotyczących operacji informacyjnych. Jego zdaniem wrogowie chcą manipulować Amerykanami właśnie za pośrednictwem infosfery. Po co?
Generał Kennedy uważa, że za pomocą narzędzi wojny informacyjnej adwersarze chcą zdobyć wiedzę, oddziaływać na postrzeganie sytuacji obywateli a przede wszystkim kształtować ich zachowanie.
Czytaj też
Wojna informacyjna. USA reagują
Dostrzegając zagrożenie, U.S. Air Force podejmie aktywne działania na rzecz szkolenia żołnierzy w tym obszarze. Tu istotną rolę ma odegrać współpraca z U.S. Cyber Command.
Przedstawiciel amerykańskich sił powietrznych jest zdania, że obecnie operacje informacyjne muszą zostać zintegrowane z szerszymi działaniami niekinetycznymi (np. w ramach wojny elektronicznej lub kampaniami w cyber).
„Pracujemy nad wizją centrum operacyjnego wojny informacyjnej” – przekazał gen. broni Kevin Kennedy, cytowany przez DefenseOne. Celem inicjatywy jest m.in. zrozumienie, w jaki sposób określone wysiłki wpływają na infosferę oraz jak działają wrogowie.
Generał zadeklarował, że U.S. Air Force będą intensywniej współpracować z partnerami różnego szczebla, aby skuteczniej ujawniać kampanie informacyjne prowadzone przez przeciwników, zanim te „zainfekują” amerykańską przestrzeń. Co to oznacza w praktyce? Mowa o np. nawiązaniu kontaktu z platformami społecznościowymi.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany