Umowa Thalesa z Royal Navy. AI pomoże w neutralizacji min morskich
Autor. By Rory Arnold - https://www.defenceimagery.mod.uk/Home/Search?Query=FLEET-20250711-ZG0073-002.jpg, OGL v1.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=170120155
Royal Navy podpisała umowę z firmą Thales w zakresie Remote Command Centre. Dokument obejmuje zarówno zaprojektowanie, jak i dostarczenie centrów dowodzenia służących do identyfikacji oraz neutralizacji min morskich z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. W początkowej fazie, projekt będzie kosztował 10 milionów funtów. Ostateczna kwota może wynosić znacznie więcej.
Pojawiające się doniesienia o rosyjskich działaniach wokół podmorskiej infrastruktury powodują nie tylko dyskusje i reakcje dyplomatyczne ze strony polityków. Działania mające na celu utrzymanie żeglugi – ale nie tylko – podjęli Brytyjczycy.
Jak podaje UK Defence Journal, Royal Navy podpisała umowę z Thales w sprawie zaprojektowania i dostawy Remote Command Centre (RCC) – zdalnych centrów dowodzenia. Do tego celu, w Somerset i Plymouth ma powstać 200 miejsc pracy dedykowanych temu zadaniu.
Czytaj też
AI dla walki z zagrożeniami morskimi
Wart 10 mln funtów w początkowej fazie projekt przewiduje, że przedsiębiorstwo stworzy kompaktowe centra dowodzenia, które umieszczone w kontenerach będą mogły znaleźć się na okrętach, w bazach morskich, a także w instalacjach nabrzeżnych. Za ich pośrednictwem będzie możliwe sterowanie autonomicznymi jednostkami nad- jak i podwodnymi, a także pakietami czujników. Ma to pozwolić na integrację w ramach wspólnego obrazu operacyjnego.
System, który znajdzie się w RCC, obejmuje zestaw do zarządzania misjami M-Cube oraz stosowane przez Royal Navy narzędzie analityczne Mi-Map, które przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji ocenia dane napływające z podwodnych czujników. Jednocześnie, automatyczne rozpoznawanie celów ma być poprawiane na drodze uczenia maszynowego.
Odpowiedź na zwiększone ryzyko
Wsparcie dla AI wykorzystywanego w ramach Mi-Map ma zapewniać wewnętrzny akcelerator Thalesa, cortAIx. Według przedsiębiorstwa, korzysta on z wiedzy 800 ekspertów z dziedzin takich jak cyberbezpieczeństwo, AI w systemach krytycznych czy zaawansowanego wykrywania. Dzięki niemu oraz zastosowaniu iteracyjnych aktualizacji, czas między badaniami i wdrożeniem ma ulec znacznemu skróceniu.
Jak zauważa Maksymilian Dura z Defence24, jest to odpowiedź na tzw. „spiralny proces akwizycji” (spiral acquisition), który preferuje brytyjskie ministerstwo obrony. W pierwszej kolejności przewiduje wczesne oraz szybkie wdrożenie funkcji bazowych, a następnie dodawanie kolejnych, docelowych funkcji wraz z integracją zależnie od technologii oraz informacji zwrotnych od użytkowników.
Istotnym elementem jest również możliwość działania personelu RCC w oddaleniu od miejsca zidentyfikowanego jako zagrożone. Ma to stanowić odpowiedź na zwiększone ryzyko dla infrastruktury morskiej i działania adwersarzy wymierzone w podwodne instalacje.
Według brytyjskiego Ministerstwa Obrony, centra zdalnego sterowania pozwolą na utrzymanie swobodnej żeglugi bez konieczności opierania się na przestarzałych rozwiązaniach, co ma znaczenie w przypadku działalności rosyjskiej w pobliżu podmorskiej infrastruktury krytycznej.


Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Cyfrowy Senior. Jak walczy się z oszustami?