Armia i Służby
Ukraińcy uderzyli w producenta części do rosyjskich Iskanderów
Ukraina przeprowadziła atak na zakłady produkujące mikroelektronikę do rosyjskich rakiet, w tym Iskanderów. Drony zniszczyły cenną infrastrukturę, paraliżując działalność firmy.
Ukraińskie siły w nocy 19 października br. przeprowadziły w Briańsku atak na rosyjskie cele. Drony uderzyły w m.in. zakłady producenta mikroelektroniki. W wyniku zniszczeń Kremniy EL została zmuszona do wstrzymania działalności.
Czytaj też
Atak ukraińskich dronów na zakład produkcyjny
Firma wskazuje, że celem ukraińskiego ataku padły budynki produkcyjno-administracyjne. W efekcie doszło do przerwy w dostawie prądu, uszkodzenia obiektów oraz przerwania łańcuchów produkcyjnych.
Wszyscy pracownicy mieli się zjednoczyć i zaangażować „na miarę swoich możliwości” w likwidację skutków uderzenia dronów, w tym m.in. pożarów.
Czytaj też
Paraliż zakładu
Na ten moment głównym celem producenta jest szybkie wznowienie działalności. Jednak jak zaznacza firma, nie jest to takie proste - występują duże trudności z zakupem części zamiennych do np. uszkodzonych urządzeń na linii. Dyrektor generalny zakładów Oleg Dantsev twierdzi, że obecnie specjaliści sprawdzają możliwości naprawienia czego tylko się da.
Czytaj też
Cel ukraińskiego ataku nie był przypadkowy
Dlaczego jego zakłady padły celem ukraińskich sił? Nasi wschodni sąsiedzi wskazują, że firma produkuje mikroelektronikę, która następnie jest wykorzystywana w budowie rosyjskich rakiet Iskander oraz samobieżnego przeciwlotniczego zestawu artyleryjsko-rakietowego Pancyr. Mowa o takich elemntach jak układy scalone czy półprzewodniki.
To m.in. za ich pomocą wojsko Putina ostrzeliwuje tereny Ukrainy. Jak wiemy, od początku inwazji wśród celów są obiekty cywilne, co prowadzi do utraty zdrowia lub życia niewinnych mieszkańców.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany