Sztuczna inteligencja ma pomóc wojsku USA w operacjach psychologicznych

Analiza i zrozumienie nastrojów społeczeństwa jest ważnym elementem prowadzenia operacji wojskowych. Skuteczne zbadanie nastawienia i poglądów cywilów może zdecydować o przewadze w czasie konfliktu lub wojny. 

Z tego względu Amerykanie chcą opracować narzędzia bazujące na sztucznej inteligencji, aby lepiej analizować nastroje społeczne. To miałoby – przynajmniej z założenia – pomóc USA w „przeskoczeniu” operacji wpływu ze strony Chin czy Rosji. 

„Uważam, że w infosferze nadal nie mamy wszystkich potrzebnych narzędzi i z tego względu cały czas musimy rozwijać te zdolności” – cytuje gen. Richarda Clarka, stojącego na czele Dowództwa Operacji Specjalnych USA, serwis Defense One. 

Przemawiając na konferencji NDIA SOFIC, przedstawiciel amerykańskiego wojska zaznaczył, że Pentagon cały czas ciężko pracuje, aby analizować nastroje społeczeństwa. 

„Moim zdanie, jeśli będziemy posiadali możliwość wykorzystania dużych zbiorów danych, wraz z wykorzystaniem do tego sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego, da to naszym siłom przewagę” – zaznaczył gen. Richard Clark.

Odkryć nastroje społeczeństwa

Defense One wskazuje, że analiza nastrojów społecznych nie jest niczym nowym. Współczesna praktyka wywodzi się z badania opinii publicznej po zimnej wojnie. Jednak wiele zmienił postęp technologiczny w latach 90. XX wieku oraz początek XXI. Pojawiły się rozwiązania informatyczne, pozwalające na dokonywanie bardziej rozbudowanych analiz obliczeniowych. 

Kolejny skok dokonał się wraz z pojawieniem się mediów społecznościowych. Popularność platform takich jak Facebook czy Twitter stworzyło dodatkowe możliwości pozyskiwania danych, które bardzo dobrze odzwierciedlają nastroje społeczeństwa. 

Ukraina spisała się na medal

Równocześnie szef Dowództwa Operacji Specjalnych USA pochwalił działania ukraińskiego rządu w zakresie prowadzenia operacji informacyjnych. Dzięki nim Kijów wzmocnił morale swoich żołnierzy, a także przekazuje społeczeństwu prawdę o brutalności Rosji. 

Jednak zdaniem generała, środowisko informacyjne naszego sąsiada jest „łatwe”, ponieważ każdy „może zobaczyć, co się tam dzieje”. „Ale co w sytuacji, gdy mamy do czynienia z wrogiem, który może nie być tak otwarty?” – powiedział przedstawiciel amerykańskiego wojska.

Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.