Armia i Służby
Rozbito giełdę kryptowalut. Służyła do prania pieniędzy
Międzynarodowa akcja policyjna doprowadziła do zamknięcia infrastruktury platformy wymiany kryptowalut „Bitzlato” oraz aresztowania przedstawicieli jej kierownictwa. Działania były prowadzone przy wsparciu Europolu.
Giełda o zasięgu globalnym była zarejestrowana w Hongkongu. Służyła do m.in. prania dużych kwot pochodzących z przestępstw. Środki wymieniano na... ruble.
„Bitzlato umożliwiło szybką wymianę kryptowalut, takich jak bitcoin, ethereum, litecoin, bitcoin cash, dash, dogecoin i USDT na rosyjskie ruble” – czytamy w komunikacie Europolu. Mówimy o aktywach o łącznej wartości 2,1 mld euro.
Dochodzenie wykazało, że przez giełdę przepływały „duże ilości" środków pochodzących z przestępstw. Chodzi o 46 proc. całego obrotu giełdy, czyli ok. 1 mld euro.
Z usług giełdy korzystali m.in. członkowie gangów ransomware czy cyberprzestępcy specjalizujący się w oszustwach internetowych.
Czytaj też
Akcja służb
„Organy ścigania zniszczyły cyfrową infrastrukturę platformy” – wskazuje Europol. Centrum znajdowało się we Francji. Serwery wynajmowano od jednej z firm hostingowych w tym kraju.
Funkcjonariusze aresztowali i przesłuchali osoby „z wyższego kierownictwa” Bitzlato. Mowa o łącznie pięciu osobach: głównym administratorze (aresztowanym w USA), dyrektorach: generalnym, finansowym, marketingu (wszyscy trzej aresztowani w Hiszpanii) oraz jednej osobie aresztowanej na Cyprze (Europol nie podał stanowiska).
W trakcie działań zajęto mienie i środki cyfrowe, w tym skonfiskowano portfele krypto o wartości ok. 10 mln euro, pojazdy i sprzęt elektroniczny. Zamrożono również ponad 100 kont na innych giełdach (łączna wartość - 50 mln euro).
W operacji uczestniczyły również organy ścigania z Belgii, Cypru, Portugalii, Hiszpanii i Holandii.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany