Reklama

Armia i Służby

Rosjanie dezinformują o ukraińskich działaniach. "Nie ma dowodów"

Niepowodzenia Rosjan w obwodzie kurskim skłoniły ich do rozpoczęcia działań dezinformacyjnych. Jakie dokładnie narracje tym razem dominują w przekazie Kremla?
Niepowodzenia Rosjan w obwodzie kurskim skłoniły ich do rozpoczęcia działań dezinformacyjnych. Jakie dokładnie narracje tym razem dominują w przekazie Kremla?
Autor. Ilya Cher/Unsplash

Sukcesy wojsk ukraińskich w obwodzie kurskim najwyraźniej skłoniły Rosjan do zintensyfikowania swoich działań propagandowych. Centrum Walki z Dezinformacją poinformowało o trwającej kampanii dezinformacyjnej, oskarżającej wojska ukraińskie m.in. o użycie broni chemicznej czy kradzieże.

Od kilku tygodni w obwodzie kurskim trwają działania wojsk ukraińskich. Rosjanie, którzy nie spodziewali się takiego obrotu sytuacji, działają nie tylko w świecie rzeczywistym.

Na łamach CyberDefence24 opisywaliśmy dwie nowe kampanie, za którymi stoją aktorzy popierający działania Kremla, a które to rozpowszechniają malware.

Czytaj też

Reklama

Kreml przegrywa pod Kurskiem. Rozkręcono machinę propagandy

Rosjanie nie ograniczają się jednak wyłącznie do cyberataków. Centrum Walki z Dezinformacją Ministerstwa Obrony Ukrainy poinformowało, że machina propagandowa Kremla zaczęła rozpowszechniać fałszywe informacje dotyczące zachowań ukraińskich żołnierzy w obwodzie kurskim.

Najgłośniejsza teza dotyczy rzekomego wykorzystania broni chemicznej przez stronę ukraińską, co stanowiłoby złamanie prawa międzynarodowego.

Rosyjscy propagandyści twierdzą, że atak został przeprowadzony w celu przebicia się przez rosyjską obronę” – napisało CWD w poście na portalu X (dawny Twitter). „Nie ma dowodów popierających tę tezę” – dodano.

Czytaj też

Reklama

Rosyjskie oskarżenia o łamanie prawa. „Część strategii Moskwy"

Inna nieprawdziwa narracja, rozpowszechniana przez Rosjan mówi o „masowych egzekucjach cywilów”, których mieliby dokonywać Ukraińcy na wielką skalę. Pojawiają się również fałszywe narracje o kradzieżach, które żołnierze SZU mają przeprowadzać w mundurach rosyjskich.

Paliwem dla rosyjskiej propagandy mają być również rzekome opowieści mieszkańców obwodu kurskiego. Według jednej z krążących historii, ewakuacje mają odbywać się rzekomo pod ukraińskim ostrzałem. Kreml twierdzi również, że na ukraińskich portalach miały się pojawić reklamy dotyczące sprzedaży ikon „skradzionych z terenu Rosji”. 

Wszystkie powyższe teorie nie są prawdziwe. „Rozpowszechnianie takich narracji jest częścią strategii Moskwy, która jest odpowiedzią na wydarzenia z regionu kurskiego” – wyjaśnia Centrum Walki z Dezinformacją.

/PM

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: .

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze