Armia i Służby
Pomoc Ukrainie. CIA: Dzielenie się tajemnicami musi mieć granice
Dyrektor CIA William Burns uważa, że odtajnienie informacji wywiadowczych w celu walki z Rosją odegrało bardzo ważną rolę podczas trwającej już kilka miesięcy wojny w Ukrainie. Jednak powinno to być wyjątkiem, a nie regułą.
Przedstawiciel amerykańskiego wywiadu zaznaczył na szczycie Billington Cybersecurity, że decyzje dotyczące odtajnienia tego typu danych są zawsze skomplikowane.
Jego zdaniem Joe Biden bardzo ostrożnie podszedł do zagadnienia i uznał, że można upublicznić część „sekretów USA”.
Czytaj też
Wyjątek a nie reguła
„Okazało się to bardzo pomocne w ostatnich miesiącach i uważam, że może nadal być skuteczne, jeśli uczynimy to wyjątkiem a nie regułą” – podkreślił William Burns, cytowany przez Defense One.
Jak tłumaczy dyrektor CIA, lekkomyślne przetwarzanie informacji prowadzi do utraty dostępu do wartościowych informacji wywiadowczych.
Czytaj też
Zdemaskowanie Putina
W przypadku Ukrainy dzielenie się „tajemnicami” pomogło w np. demaskowaniu fałszywych narracji rozpowszechnianych przez Kreml. To utrudniło Putinowi propagować fake newsy i zmanipulowane materiały, które miały stanowić prowokację w przededniu wojny.
William Burns wskazał, że wsparcie amerykańskiego wywiadu wraz z zaangażowaniem partnerów i sojuszników pozwoliło wyraźnie pokazać światu, iż wojna prowadzona przez Rosję jest niesprowokowaną agresją. „To bardzo selektywne, ostrożne odtajnienie informacji odegrało w tym wszystkim świetną rolę” – ocenił dyrektor CIA.
Jednak jego zdaniem ujawnianie i dzielenie się „sekretami” może nie zadziałać w każdym przypadku, zwłaszcza jeśli chodzi o informacje wywiadowcze na temat cyberzagrożeń.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
TakTak
Gdy Trump starowal w wybrach z CIA - wyciekla widomosc ze rzekomo "Rosjanie placa Talibom za kazdego zabietego amerykanina" (potem zdementwana - ale kosztowalo to TRympa -4.5% glosow) TRump obiecal ze "do konca kadencji wycofwa wojska z Afgastanu" - wiec nagle to tak jakby dzialal razem z Rosjanami. W Usa - wtedy sie przegwa wybry.. Potem Biden i tak wycofal - choc Trump twiedzil ze on by to zrobil lepiej. POczytal bym o wplwie CIA na wybru w USa. Np jakie grozby dostal Trump gdy powiedzial ze moze ulaskawic Swondena. Czy gdy FBI wpada do jego biora. Nie wierze ze tylko ja tym sie intersuje.
Jaszczur
Dobrze robili i nie będzie jak w Gruzji w 2008 gdzie wyszedł potem Sarkozy i składał swoje wywody że to Gruzja sprowokowała biedna Rosję do tego by ich zaatakowała.....