Reklama

Armia i Służby

#CyberMagazyn: Wojna a NATO. Potrzeba jedności i stabilności

nato
Autor. NATO North Atlantic Treaty Organization/Flickr/CC BY-NC-ND 2.0

Wojna prowadzona przez Rosję w Ukrainie trwa a NATO nieustannie udziela wsparcia naszemu sąsiadowi. Mówimy o najważniejszym Sojuszu na świecie, a więc „wszystko, co robi i mówi”, oddziałuje na sytuację międzynarodową. Dlatego każde z państw członkowskich powinno zachowywać się odpowiedzialnie, zwłaszcza w obliczu wojny przy wschodniej flance. Co powinno zrobić NATO, aby utrzymać ład, stabilność i bezpieczeństwo?

Reklama

Wojna w Ukrainie podkreśliła znaczenie rywalizacji w cyberprzestrzeni i zwróciła uwagę na stawkę, o jaką toczy się gra. Choć do tej pory nie mieliśmy do czynienia z cyberatakiem, który miałby strategiczne znaczenie dla przebiegu konfliktu, nieustannie podejmowane są próby zakłócenia kluczowych systemów i sieci wroga. 

Reklama

Państwowa Służba Łączności Specjalnej i Ochrony Informacji Ukrainy przekazała we wtorek (tj. 27 czerwca br.), że wrogie podmioty cały czas prowadzą cyberataki na m.in. infrastrukturę krytyczną. „Nigdy nie rezygnują z prób pozbawienia Ukraińców możliwości skorzystania z niezbędnych usług" – stwierdzili specjaliści naszego wschodniego sąsiada.

Napływające z Kijowa informacje i liczby pokazują, że Rosja sięga po hakerów, aby np. zakłócić lub całkowicie zniszczyć sieci i systemy Ukrainy. Celem są obiekty wojskowe, rządowe, ale i cywilne. Aktywność prokremlowskich ugrupowań powinna sprawić, że utrzymany zostanie wysoki poziom gotowości i czujności. To, że do tej pory Kreml nie spowodował istotnych strat (poza incydentem Viasat z początku inwazji) za pomocą środków cyber, nie oznacza, iż tak się nie stanie.

Reklama

Czytaj też

NATO: wewnętrzna stabilność

To również sygnał dla całego NATO. Sojusz wspiera Ukrainę na wielu polach, w tym w cyberprzestrzeni (np. pomoc udzielana przez specjalistów państw członkowskich). Musi jednak być ostrożny, ponieważ nie jest bezpośrednią stroną wojny. Wplątanie się w konflikt wiąże się z destabilizacją sytuacji na arenie międzynarodowej. 

Zdaniem dr Tima Stevensa (King's College) i dr Joe Burtona (Uniwersytet Notthingam), NATO powinno kierować się przede wszystkim zapewnieniem stabilności – zarówno w wymiarze wewnętrznym, jak i systemu międzynarodowego. 

Eksperci w artykule opublikowanym w „NATO Review" zwracają uwagę, że do tej pory Sojusz podejmował wysiłki na rzecz umocnienia stabilności wspólnoty i ładu światowego w cyberprzestrzeni. Odbywało się to poprzez liczne inicjatywy, w tym m. in. ćwiczenia, symulacje, szkolenia, realizację strategii. Efektem zaangażowania sojuszników jest pogłębienie wzajemnych relacji, a przez to zmniejszenie podziałów. Dodatkowo, budowanie poczucia jedności zostało wsparte przez Putina – decyzja o inwazji na Ukrainę jeszcze bardziej skonsolidowała NATO. 

Jak na razie relacje w ramach sojuszu nie są gwarancją, że w przyszłości dojdzie do tarć pomiędzy członkami. Jednak obecnie wspólne zaangażowanie w podnoszenie bezpieczeństwa, wspieranie Ukrainy i osłabianie Rosji jednoczy, a nie dzieli. Pytanie, jak sytuacja wygląda w przypadku całego globalnego systemu i samej cyberprzestrzeni.

Czytaj też

NATO to grupa

Dr Tim Stevens i dr Joe Burton zwracają uwagę, że NATO to najważniejszy Sojusz na świecie, a więc wszystko, co robi i mówi, oddziałuje na stabilność międzynarodową. Wystarczy tutaj przypomnieć 2016 rok, kiedy to w Warszawie oficjalnie uznano cyberprzestrzeń za domenę konfliktu. Spotkało się to z reakcją np. Rosji i Chin, które twierdziły, że NATO militaryzuje sieć. 

Przy tym należy również mieć świadomość, że mówimy o wspólnocie, a więc grupie, w której skład wchodzą państwa o różnych potencjałach, doktrynach, polityce. Sojusz zobowiązał się do działania zgodnie z i na podstawie prawa. Obowiązują go traktaty dotyczące m.in. pokoju i stabilności. Jednak istnieje ryzyko, że działania poszczególnych członków mogą podważyć ład w cyberprzestrzeni. To wyzwanie, które musi mieć na uwadze wspólnota. 

Czytaj też

Niestabilne NATO? Szansa dla Rosji

W związku z tym, tak istotne jest kierowanie się wspólnymi wartościami i stosowanie się do przyjętych reguł. Stabilność jest podstawą, na której opiera się skuteczność NATO, a to z kolei pozwala oddziaływać i kształtować ład międzynarodowy. Pojawienie się wewnętrznych tarć pociągnie za sobą negatywne zjawiska – zachwiana zostanie spójność Sojuszu, co odbije się na realizacji jego misji (nie tylko w cyberprzestrzeni). 

Brak jedności w kontekście konieczności rywalizacji z konkurentami, takimi jak Rosja czy Chiny, może sprawić, że NATO osłabi się z korzyścią dla tych, którzy chcą zmienić układ sił na swoją korzyść. W tym kontekście – jak oceniają Dr Tim Stevens i dr Joe Burton – to Kreml stanowi bardziej bezpośrednie zagrożenie, co pokazuje wojna w Ukrainie, gdzie cyberataki są jednym z elementów działań. 

Czytaj też

NATO. Jak wzmocnić sojusz?

W celu wzmocnienia sojuszu konieczne jest podejmowanie dalszych inicjatyw na rzecz wzmacniania poczucia jedności i wspólnoty, aby ugruntować silne więzi między członkami z myślą o stabilności struktury. Warto także postawić na rozwój współpracy z sektorem prywatnym. Tutaj NATO ma wiele argumentów. Wystarczy wskazać na koncerny pochodzące z państw członkowskich (np. Microsoft, Google, Apple, SpaceX). 

Obecnie wielkie firmy są w stanie oddziaływać na sytuację w kraju, nawet w czasie wojny, co pokazuje m.in. zaangażowanie Elona Muska i wsparcie Ukrainy. Dostawy Starlinków pomogły obrońcom odpierać ataki Rosjan, a cywilom zagwarantowały łączność. Podmioty z sektora biznesu mogą stanowić o sile danej społeczności, jeśli tylko będzie potrafiła się z nimi dogadać i wykorzystać potencjał. 

Z tym wiąże się także rozwijanie i wdrażanie nowoczesnych technologii, które mogą okazać się kluczowe w osiągnięciu przewagi nad rywalami. Firmy prywatne pracują nad tego typu rozwiązaniami, czego potwierdzeniem są postępy w dziedzinie sztucznej inteligencji. To szansa dla państw i samego NATO, której nie należy zaprzepaścić.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama