Reklama

Armia i Służby

Abramsy będą odporne na ataki hakerów. I nie tylko one

Autor. Military_Material/Pixabay

Amerykańscy inżynierowie stworzyli system, który ma podnieść cyberbezpieczeństwo wojskowych pojazdów armii USA. Opracowane rozwiązanie zamieszczono w czołgu M1A2 Abrams i przetestowano. Demonstracja zakończyła się powodzeniem.

Reklama

Centrum Systemów Pojazdów Naziemnych Sił Zbrojnych USA (ang. The U.S. Army's Ground Vehicle Systems Center, GVSC) wskazuje, że obecne rozwiązania występujące w ramach systemów pojazdów amerykańskiej armii (i nie tylko) nie zostały zaprojektowane z myślą o współczesnych cyberzagrożeniach. W efekcie nie są odporne na wrogie działania w sieci, co może zostać wykorzystane przez adwersarzy np. w ramach konfliktu na polu bitwy.

Reklama

GVSC jednoznacznie ocenia, że znaczenie cyberbezpieczeństwa nieustannie rośnie, a zagrożenia w wirtualnym świecie stale ewoluują. Z tego względu „technologie odpowiedzialne za cyberobronę w systemach pojazdów naziemnych mają kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa i integralności zarówno starszych, jak i nowych rozwiązań".

Czytaj też

Pod presją cyberataków

Reklama

Mając na uwadze wyzwania współczesnego świata, GVSC we współpracy z inżynierami realizuje inicjatywę naukowo-technologiczną, którą nazwano „Bezpieczeństwo Systemów Pojazdów" (ang. Vehicle Systems Security, VSS). Jej celem jest stworzenie odpowiednich narzędzi z zakresu cyberobrony dla wojskowych pojazdów naziemnych, które mają zagwarantować ich sprawność w każdym środowisku, również pod presją cyberataków.

To proste i logiczne: pojazdy są podatne na cyberataki. Jeśli się mocniej nad tym pochylić, można stwierdzić, że współcześnie pojazd to tylko kilka komputerów umieszczonych na kołach lub gąsienicach.
Jeffery Jaczkowski, zastępca dyrektora ds. inżynierii systemów naziemnych w GVSC
Ujęcie z materiału wideo z ogłoszenia powodzenia demonstracji systemu „MIL-STD-1553 Bus Defender” w czołgu M1A2 Abrams.
Ujęcie z materiału wideo z ogłoszenia powodzenia demonstracji systemu „MIL-STD-1553 Bus Defender” w czołgu M1A2 Abrams.
Autor. The U.S. Army’s Ground Vehicle Systems Center

Czytaj też

System na pokładzie Abramsa

Teraz Centrum Systemów Pojazdów Naziemnych Sił Zbrojnych USA ogłosiło, że demonstracja jego nowego rozwiązania zakończyła się sukcesem. Odbyło się to w ramach ćwiczenia „Cyber Cyclone". Testy miały miejsce w Yuma Proving Ground we wrześniu 2021 r.

Chodzi o opracowany w ramach VSS system o nazwie „MIL-STD-1553 Bus Defender" przeznaczony do ochrony i zapobiegania włamaniom. Jak deklaruje GVSC, rozwiązanie jest w stanie wykrywać, rejestrować, łagodzić i bronić pojazdy przed cyberzagrożeniami, przede wszystkim wymierzonymi w integralność i dostęp do szyny danych (zwana również magistralą). Odpowiada ona za transmisje informacji pochodzących z różnych źródeł, w tym satelitów, czujników zewnętrznych, broni, pojazdów bezzałogowych itd. Warto podkreślić, że Pentagon i NASA korzystają z szyny MIL-STD-1553 , opracowanej po raz pierwszy w 1975 roku.

Ujęcie z materiału wideo z ogłoszenia powodzenia demonstracji systemu „MIL-STD-1553 Bus Defender” w czołgu M1A2 Abrams.
Ujęcie z materiału wideo z ogłoszenia powodzenia demonstracji systemu „MIL-STD-1553 Bus Defender” w czołgu M1A2 Abrams.
Autor. The U.S. Army’s Ground Vehicle Systems Center

Podczas Cyber Cyclone przeprowadzono symulację cyberataków typu near-peer ukierunkowanych na magistralę, którą zabezpieczyć miał nowo powstały system. „MIL-STD-1553 Bus Defender" został umieszczony w czołgu M1A2 Abrams. Okazało się, że stworzone rozwiązanie skutecznie obroniło czołg przed cyberzagrożeniami, zapewniając pełną funkcjonalność i dostępność danych.

Czytaj też

Skupienie na cyberbezpieczeństwie

Warto odnotować, że w 2019 roku GVSC podpisało dwuletnią umowę o współpracy w zakresie badań i rozwoju z General Motors. Jej przedmiotem było podniesienie wiedzy amerykańskiego wojska w obszarze cyberbezpieczeństwa w branży motoryzacyjnej.

Podobne porozumienie nawiązano także z firmą Shift5, zajmującą się bezpieczeństwem w sieci. Miało to miejsce w 2020 roku. Eksperci przedsiębiorstwa pracowali nad m.in. stworzeniem systemów dla kołowych pojazdów opancerzonych 8x8 Stryker, których zadaniem była ochrona przed cyberzagrożeniami.

Podjęcie działań w tym obszarze nastąpiło po ujawnieniu informacji, że nieznani sprawcy przeprowadzili skuteczne cyberataki wymierzone w XM1296 Stryker Dragoon – podaje The Drive.

Czytaj też

Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze (2)

  1. Antonioo

    Nasze T72 są całkowicie odporne na ataki hakierskie :)

  2. RifRaf

    Poki do wszystkiego dostep ma czlowiek, nie ma sprzetu odpornego na hakowanie.

Reklama