Spotkanie ministrów odbyło się we wtorek we Francji, poruszali oni problemy z jakimi wiąże się udostępnianie wszystkim obywatelom możliwości komunikacji szyfrowanej w takich aplikacjach mobilny jak WhatsApp czy Telegram. W rozmowie miały paść słowa wskazujące na chęć ograniczenia dostępności bezpiecznej komunikacji na terenie Europy a nawet możliwości nasłuchiwania jej przez ograny ścigania, wszystko w ramach walki z terroryzmem. Przed rozmową francuski minister miał powiedzieć reporterom, że szyfrowana komunikacja jest głównym problemem, jeżeli chodzi o zwalczanie terroryzmu.
Jak wynika ze śledztw prowadzonych dot. ataków w Paryżu oraz Brukseli, terroryści wykorzystywali do komunikacji oraz organizacji samych ataków bezpiecznej szyfrowanej komunikacji. Jak podaję dziennik Financial Times obecnie niemal wszyscy ministrowie europejscy chcą zmian prawnych w stosunku do tego sposobu komunikacji. Obecnie debata dotycząca samych mechanizmów szyfrowania dostępnych dla obywateli na terenie Europy jest ma być na bardziej zaawansowanym poziomie niż ma to miejsce w Stanach Zjednoczonych podaję Financial Times.
Sprawę wydaję się przesądzona jeżeli chodzi o szyfrowaną komunikację na terenie Europy. Raczej żaden z europejskich polityków nie zamierza wysnuć propozycji pełnego zakazania takich narzędzi, co mogło by się spotkać z protestami ze strony obywateli. Komisja Europejska wydaję się dostrzegać ten problem, ponieważ jej stanowisko wobec samego szyfrowanie wydaję się dosyć umiarkowane.
– Szyfrowanie jest jednym z niezbędnych narzędzi jeżeli chodzi o bezpieczeństwo użytkowników internetu korzystających z otwartych sieci. Jednak, używanie szyfrowanej komunikacji nie powinno blokować dostępu do informacji odpowiednim organom ścigania oraz administracji rządowej. Inaczej bardzo trudno będzie zapewnić bezpieczeństwo interesów publicznych, które są zapewnione przez prawo – powiedział przedstawiciel Komisji Europejskiej.
Może to wskazywać na chęć wprowadzenia w prawie zapisów umożliwiających dostęp do szyfrowanej komunikacji pomiędzy użytkownikami bezpiecznych aplikacji. Warto tutaj przypomnieć kazus WhatsApp w Brazylii, gdzie sąd zablokował dostęp do aplikacji na terenie kraju. Problem miał polegać na tym, że organy ścigania chciały uzyskać dostęp do informacji na jednym z telefonów należących do przestępców. Problem jednak polegał na tym, że przedstawiciele Facebooka, nie wyrazili zgody zasłaniając się regulaminem, który akceptują użytkownicy. W dodatku dostęp do komunikacji w szyfrowaniu metodą end-to-end jest niemożliwy z innego poziomu niż z urządzeń, które brały udział w konwersacji.
Czytaj też: Turcja publikuje rozmowy puczystów z aplikacji Whatsapp