Wywiad amerykański podjął współpracę z rządami państw europejskich, aby zapobiec sytuacji z kampanii prezydenckiej w USA w 2016 roku, kiedy rosyjscy hakerzy z grup inspirowanych przez Kreml wpływali na przebieg kampanii oraz rozpowszechniali fałszywe informacje.
Amerykanie po doświadczeniach z ubiegłorocznej kampanii prezydenckiej, w wyniku której 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych został Donald Trump, zaoferowali pomoc krajom Unii Europejskiej, w których 2017 rok będzie ważnym rokiem wyborczym.
Służby wywiadowcze USA mają pomóc Europie ustrzec się przed rozpowszechnianiem w sieci fałszywych informacji, tzw. fake news oraz zapobiec włamaniom na skrzynki pocztowe kandydatów na ważne stanowiska państwowe oraz osób bezpośrednio zaangażowanych w kampanie wyborcze, tak jak stało się w przypadku kandydatki na prezydenta USA Hillary Clinton.
Czytaj także: Francja: Media, Facebook i Google przeciwko dezinformacji
Sprawa wyżej opisanej pomocy ze strony Amerykanów ma związek ze zbliżającymi się wyborami w Niemczech, Francji, Norwegii i Holandii oraz tym, że kraje te mogą znaleźć się na celowniku rosyjskich hakerów inspirowanych przez służby wywiadowcze powiązane z Kremlem. A warto wspomnieć, że wymienione kraje, to kluczowi sojusznicy USA w takich międzynarodowych instytucjach jak NATO i ONZ.