O planie Nitro Zeus poinformował dziennik "The New York Times" powołując się na fakty ujawnione w filmie dokumentalnym "Zero Days", którego premiera miała miejsce na trwającym Festiwalu Filmowym w Berlinie, i rozmowy z amerykańskimi wojskowymi zaangażowanymi w tajny projekt.
Celem działań miało być unieszkodliwienie irańskiego systemu obrony przeciwlotniczej, systemu komunikacji i zakładów energetycznych. Działania miały stanowić uzupełnienie konwencjonalnych ataków na Iran. Jak twierdzą informatorzy gazety, w przygotowania miało być zaangażowane tysiące wojskowych i przedstawicieli amerykańskich służb, a budżet operacji sięgał dziesiątków milionów dolarów. Amerykanie przygotowywali przyszłe "pole bitwy", m.in. poprzez umieszczenie w irańskich sieciach komputerowych pluskiew.
Do operacji jednak nie doszło, bo latem ubiegłego roku światowe mocarstwa osiągnęły porozumienie z Teheranem w sprawie ograniczenia irańskiego programu atomowego.
"NYT" podaje również, że amerykański wywiad równolegle opracował plan cyberataku na systemy elektroenergetyczne irańskiego zakładu wzbogacania uranu w Fordou. Ośrodek ten jest trudny do zbombardowania, gdyż rozlokowano go głęboko w górskim zboczu. W tym przypadku planowany cybertak mógł mieć podobny przebieg jak przeprowadzona kilka lat wcześniej operacja, gdy najprawdopodobniej izraelskie i amerykańskie służby poprzez wirus komputerowy Stuxnet zaraziły instalacje nuklearne Teheranu niszcząc lub poważnie uszkadzając ponad tysiąc wirówek do wzbogacania uranu. To opóźniło irański program nuklearny o dwa lata.
Gazeta podkreśla, że Nitro Zeus to prawdopodobnie największa operacja przygotowywana przez cybernetyczne siły specjalne, budowane od siedmiu lat przez USA