Współpraca NVIDII z twórcami Bielika. Sebastian Kondracki: „mile Was zaskoczymy”

Autor. BoliviaInteligente/Unsplash / Autorstwa Jakub T. Jankiewicz - Praca własna, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=162986998
Ogłoszenie współpracy z fundacją SpeakLeash przez NVIDIĘ jest krokiem milowym w budowie polskiej, suwerennej sztucznej inteligencji. Dzięki wsparciu amerykańskiego giganta, twórcy modelu Bielik otrzymają dostęp do oprogramowania oraz zaawansowanej infrastruktury. „Naszym celem jest, by Polska zaczęła specjalizować się w tzw. modelach niszowych” – wyjaśnia naszej redakcji Sebastian Kondracki, założyciel SpeakLeash.
W ostatnich miesiącach dyskusje o rozwoju sztucznej inteligencji w Polsce zdominował wątek IDEAS NCBR. Po jesiennych kontrowersjach związanych z konkursem na stanowisko prezesa opisywaliśmy powołanie Instytutu IDEAS, który ma zajmować się m.in. rozwojem polskiej AI.
Współpraca z amerykańskim gigantem
Pojawiły się również i dobre wieści. W środę 11 czerwca CEO NVIDIA, Jensen Huang, ogłosił podczas GTC Paris (w ramach konferencji VivaTech 2025) nawiązanie współpracy z polską fundacją SpeakLeash – twórcami Bielik.AI. Podpisano list intencyjny obejmujący rozwój lokalnych modeli językowych zoptymalizowanych pod kątem technologii NVIDIA.
Według informacji prasowej, kooperacja amerykańsko-polska umożliwi rozwój lokalnych modeli w oparciu o zbiory danych, know-how oraz narzędzia, które zgromadzono w projekcie Spichlerz(odpowiada on m.in. za powstanie Bielika). List intencyjny przewiduje, że NVIDIA ma zapewnić wsparcie technologiczne w zakresie oprogramowania i zaawansowanej infrastruktury. SpeakLeash ma z kolei kontynuować rozwój modeli.
Czytaj też
Specjalizacja w modelach niszowych
Co to jednak oznacza konkretnie dla Bielika? Jak mówi w rozmowie z redakcją CyberDefence24 założyciel SpeakLeash Sebastian Kondracki, współpraca z NVIDIĄ otworzy dla fundacji dostęp do głębokiej wiedzy na temat tworzenia modeli wnioskujących. Umożliwi to budowę rodziny wyspecjalizowanych modeli dla konkretnych branż. W tym gronie znalazły się m.in. game dev czy planowanie.
„Naszym celem jest, by Polska zaczęła specjalizować się w tzw. modelach niszowych” – wyjaśnia Kondracki. Wskazuje przy tym, że na bazie Bielika mogą powstać nawet tysiące modeli dostosowanych do konkretnych potrzeb.
„Współpraca ma na celu tworzenie rozwiązań suwerennej sztucznej inteligencji dla regionu EMEA — ze szczególnym uwzględnieniem Europy. Dzięki temu będziemy mogli z Bielikiem śmiało wychodzić poza granice Polski” – dodaje.
Czytaj też
Efekt naturalnego rozwoju relacji
Jednocześnie poinformowano o integracji Europe’s Sovereign AI Instights z Perplexity, integratorem lokalnych modeli językowych – w tym Bielika – z konwersacyjnym silnikiem odpowiedzi AI. Współpraca z NVIDIĄ dotknie również i tej kwestii – zintegrowany z technologią Perplexity ma być model wnioskujący o roboczej nazwie „Polish Nemotron”.
„W ramach współpracy z NVIDIA skoncentrujemy się na modelu wnioskującym. Wykorzystamy techniki budowania modeli znane z platformy NVIDIA Nemotron, łącząc je z naszym know-how i doświadczeniem” – przekazał naszej redakcji założyciel SpeakLeash.
Sebastian Kondracki zwrócił uwagę, że relacja między SpeakLeash a NVIDIĄ rozwijała się naturalnie, zarazem nikt nie szukał partnera. Podczas gdy model Bielik stawał się rozpoznawalny w kraju, ekipa fundacji spotykała się z polskim zespołem amerykańskiego giganta na konferencjach.
„Z każdą rozmową przybywało wspólnych tematów i osób po stronie NVIDII np. z zagranicy. My pracowaliśmy nad modelami wnioskującymi, NVIDIA nad oprogramowaniem. W wielu aspektach byliśmy po prostu zgrani. Dlatego podpisanie listu intencyjnego było naturalnym krokiem, opartym na wspólnym celu - dostarczaniu wartościowych rozwiązań końcowym użytkownikom” – wyjaśnił Kondracki.
Czytaj też
Niewykluczone kolejne nowiny
Co czeka projekt rozwijany przez SpeakLeash pod kątem kolejnych kooperacji? Założyciel fundacji wskazał, że organizacja jest otwarta na współpracę z każdym, kto chce wzmacniać polską AI. Zaznaczył jednocześnie, że bez Cyfronetu nie udałoby się stworzyć Bielika ze względu na superkomputery i najlepszych specjalistów w Europie.
„Współpraca i wymiana wiedzy to inwestycja, która realnie procentuje. A więc… tak, jeszcze w tym roku mile Was zaskoczymy” – zapowiada Kondracki w rozmowie z CyberDefence24.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
SK@NER: Jak przestępcy czyszczą nasze konta?