Technologie
Urządzenia ubieralne pozwalają na bardzo wczesne wykrycie infekcji COVID-19
Urządzenia ubieralne, a konkretnie – czujniki umieszczone na nadgarstku – pozwalają na bardzo wczesne wykrycie infekcji COVID-19, jeszcze zanim ujawnią się pierwsze objawy tej choroby – wynika z najnowszych badań.
Najnowsze badania opublikowane w czasopiśmie BMJ Open wskazują, że urządzenia ubieralne, które dziś bardzo wielu z nas nosi, by monitorować podstawowe parametry organizmu, takie jak tętno czy oddech, mogą okazać się pomocne w bardzo wczesnym wykrywaniu infekcji COVID-19.
Dane z urządzeń ubieralnych, analizowane z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, mogą pozwolić na wykrycie infekcji nawet przed ujawnieniem się pierwszych objawów choroby – twierdzą naukowcy.
Jak ma działać wykrywanie COVID-19 przez urządzenia ubieralne?
Przede wszystkim opierać się na monitorowaniu zmian w funkcjonowaniu funkcji fizjologicznych naszego organizmu. Sztuczna inteligencja może tu zatem posłużyć jako system wczesnego ostrzegania , który pomoże zatrzymać łańcuch transmisji wirusa.
W eksperymencie zespół badawczy wykorzystał bransoletki Ava służące do pomiarów temperatury ciała, oddechu i tętna. W ramach badania 1163 osoby poniżej 51. roku życia były śledzone przez naukowców z wykorzystaniem tych właśnie urządzeń, które miały nosić w nocy. Bransoletki skonfigurowano tak, aby zapisywały dane co 10 sekund. Okres monitorowania uczestników trwał od początku pandemii koronawirusa do kwietnia 2021 roku.
W tym czasie osoby biorące udział w badaniu miały synchronizować bransoletki Ava ze specjalną aplikacją na smartfonie, a także notować w niej każdorazowo wszystkie czynniki mogące zaburzać odczyt parametrów fizjologicznych przez urządzenie. To m.in. spożycie alkoholu, przyjmowanie leków na receptę oraz substancji psychoaktywnych. Oprócz tych rzeczy, uczestnicy eksperymentu byli proszeni również o wynotowywanie w aplikacji objawów mogących wiązać się z wystąpieniem choroby COVID-19.
Jednocześnie, wszyscy uczestnicy eksperymentu regularnie testowali się pod kątem występowania przeciwciał SARS-CoV-2, a osoby z objawami miały robione testy PCR.
Wyniki eksperymentu
Według badaczy, przeprowadzony przez nich eksperyment wykazał, że w okresie inkubacji wirusa w organizmie człowieka zachodzą istotne zmiany, które mogą być wychwycone przez urządzenia ubieralne.
W czasie trwania doświadczenia wykazano, że dane z bransoletek przeanalizowane przez odpowiedni algorytm wskazały poprawnie 68 proc. wszystkich przypadków zachorowań na COVID-19, które pojawiły się wśród uczestników eksperymentu, na dwa dni przed wystąpieniem pierwszych objawów choroby.
Zespół badawczy zaznacza jednak, że nie wszystkie przypadki zachorowań udało się zarejestrować, zatem wyniki doświadczenia mogą być nieco zaniżone. Zdaniem naukowców, urządzenia ubieralne mogą posłużyć zatem jako dobre narzędzie do wykrywania infekcji w okresie jeszcze przedobjawowym – są tanie, dostępne i mogą być wykorzystywane na masową skalę.
Obecnie eksperyment opisany w BMJ Open prowadzony jest na szerszą skalę na grupie 20 tys. uczestników w Niderlandach.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany