Technologie
Spotify nie chce muzyki tworzonej przez AI. Usunęło dziesiątki tysięcy utworów
Spotify nie chce muzyki tworzonej przez sztuczną inteligencję. Ze swojej platformy usunęło dziesiątki tysięcy utworów opublikowanych przez startup muzyczny Boomy, choć to zaledwie ok. 7 proc. materiału umieszczonego tam przez firmę.
Sztuczna inteligencja i generowane przez nią treści „artystyczne" stają się coraz większym problemem nie tylko dla branży sztuk wizualnych, o czym można przeczytać m.in. w wywiadzie z Mikołajem Birkiem (artystą cyfrowym) , ale i dla świata muzyki.
Firma Boomy to startup muzyczny wykorzystujący do generowania utworów sztuczną inteligencję. Wyprodukowanymi w ten sposób treściami firma niemalże zalała najpopularniejszą platformę streamingową na świecie, jaką pozostaje Spotify - a ta postanowiła się z tą powodzią generowanych algorytmicznie treści rozprawić.
Podejrzana aktywność
Jak podaje dziennik „Financial Times" , Spotify usunęło „dziesiątki tysięcy" utworów stworzonych przez generatywną AI firmy Boomy, co stanowi jednak tylko ok. 7 proc. wszystkich treści, które firma ta opublikowała na Spotify.
Dlaczego? Przez oflagowanie utworów jako budzących podejrzenie co do nieautentycznej aktywności streamingowej. Ścieżki oznaczyła jako budzące wątpliwości wytwórnia Universal Music, która już wcześniej wyrażała niezadowolenie z powodu rosnącej roli, jaką algorytmy zaczynają odgrywać (sic!) w świecie muzyki. Pisaliśmy o tym na łamach naszego serwisu tutaj .
Jak się okazało, ścieżki istotnie były sztucznie streamowane przez boty, które udawały zwykłych użytkowników i „odtwarzały" generowane algorytmicznie utwory po to, aby zwiększyć ich popularność i widoczność na platformie Spotify.
Boom(y) na zarabianie i muzykę z maszyny
Boomy, to - jak czytamy - firma, która powstała dwa lata temu i pozwala użytkownikom swojej cyfrowej usługi na tworzenie „muzyki" w oparciu o wybór stylów i opis ozdobników dźwiękowych, np. w typie rapu lub dźwięków relaksacyjnych. Ścieżki są generowane maszynowo, a użytkownicy mogą następnie zapisać je i umieścić na Spotify lub innych platformach streamingowych, po to, aby zarabiać na ich odtworzeniach pieniądze.
Według spółki, do tej pory z wykorzystaniem jej narzędzia powstało ok. 14 mln (!) ścieżek. Na Spotify codziennie trafia ok. 100 tys. nowych utworów, a platforma jest coraz częściej wykorzystywana do manipulacji - twierdzi „FT".
Utwory generowane algorytmicznie niosą z sobą nowe problemy - dotyczące nie tylko wartości artystycznej tego rodzaju ścieżek, ale i praw autorskich - generowana maszynowo muzyka często powstaje przy użyciu fragmentów zremiksowanych, już opublikowanych na streamingach utworów, co z kolei budzi protesty po stronie artystów i wytwórni płytowych.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany