Polska nauka potrzebuje mocnego zastrzyku gotówki

Bez odpowiedniego finansowania badań i nauki Polska może zmarnować potencjał, jaki posiada w dziedzinach związanych z technologiami przełomowymi. W erze galopującego postępu wykorzystanie możliwości w tak strategicznym obszarze jest kluczowe dla przyszłości całego państwa. W Polsce to odpowiedzialność m.in. Ministerstwa Cyfryzacji.
Faktem jest, że Polska posiada potencjał w dziedzinie technologii przełomowych, takich jak chociażby sztuczna inteligencja. To stąd pochodzą specjaliści, którzy zyskują uznanie na całym świecie. Młodych talentów również nie brakuje a ich osiągnięcia robią wrażenie. Pozostaje jednak pytanie, czy w swoim kraju mają możliwości do rozwoju i tworzenia innowacji?
„Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze” – w przypadku badań, tworzenia i wdrażania nowoczesnych technologii są one niezwykle ważne. Aby projekty miały szansę na skuteczną realizację, musi być zapewnione odpowiednie finansowanie. W Polsce z tym jest problem.
Czytaj też
„Polska nauka tonie”, bo spada finansowanie
Dyrektor Instytutu IDEAS prof. Piotr Sankowski mówi wprost: polska nauka „tonie już dość długo, bo (…) finansowanie maleje od co najmniej 20 lat”. Tymi słowami opatrzony jest jego wpis na platformie X, który zachęca do składania podpisów pod petycją w sprawie zwiększenia finansowania nauki. Podpisało ją do tej pory blisko 6,5 tys. osób. W treści znajdziemy wymowny fragment:
„Waga nauki dla przyszłości Polski jest wartością dostrzeganą przez różne opcje polityczne. Nauka i badania, w kraju, który jest 20-tą gospodarką świata, powinny być priorytetem ponad podziałami. Apelujemy do wszystkich, którzy rozumieją potrzebę prowadzenia badań naukowych w Polsce o zapoznanie się z treścią listu i poparcie Apelu”.
Dla porównania: budżet OpenAI na ten rok wynosi 90 mld dol., z kolei pieniądze przeznaczone na naukę w naszym kraju to 40 mld zł.
Temat problemów z finansowaniem był także jednym z wątków 6. edycji Cyber24 DAY. Podczas wydarzenia eksperci wypunktowali bolączki polskiej AI i jedną z głównych były właśnie kwestie finansowe (więcej w materiale: Bolesna diagnoza polskiego AI. Eksperci biją na alarm.
Odpowiedzialność za rozwój innowacji
I tak, to sprawa złożona. Rozwój technologii sztucznej inteligencji w naszym kraju wymaga zaangażowania wielu stron. Ministerstwo Cyfryzacji jest jednym z tych podmiotów, na których spoczywa odpowiedzialność za ten niezwykle ważny obszar.
„Resort prowadzi działania na rzecz rozwoju instytucji badawczych o strategicznym znaczeniu, takich jak Instytut Badawczy IDEAS” – wskazuje na łamach naszego portalu Szymon Zawiłło z Biura Komunikacji MC. Jak dodaje, ministerstwo nadzoruje badania oraz wdrożenia AI, które są prowadzone przez Centralny Ośrodek Informatyki, NASK oraz wspomniany wcześniej IDEAS.
Tu warto podkreślić, że w Polsce powstają dwie Fabryki Sztucznej Inteligencji: PIAST-AI w Poznaniu oraz Gaia w Krakowie. Mówimy o inwestycjach o łącznej wartości 700 mln zł, które będą finansowane z funduszy unijnych oraz budżetu państwa (środki Ministerstwa Cyfryzacji oraz resortu nauki i szkolnictwa wyższego.
Otwarty jest także temat Gigafabryki AI. Mowa o projekcie Baltic AI Gigafactory (BAIGF), czyli wspólnym przedsięwzięciu Polski, Łotwy i Estonii.
„BAIGF ma być infrastrukturą przemysłowej skali, umożliwiającą prowadzenie zaawansowanych badań, rozwój dużych modeli językowych i zastosowań AI w różnych sektorach – od nauki i edukacji, po przemysł i administrację publiczną. W projekt obecnie angażuje się ponad 275 partnerów” – podkreśla Szymon Zawiłło.
Dodatkowo, przedstawiciel resortu zwraca uwagę na projekt ustawy o systemach sztucznej inteligencji, który wprowadza koncepcję piaskownic regulacyjnych. To obowiązek nałożony przez UE – do sierpnia 2026 r. państwa członkowskie mają czas, aby je utworzyć.
Chodzi o utworzenie bezpiecznego środowiska testowego dla podmiotów opracowujących innowacyjne projekty. W praktyce ma „umożliwić eksperymentowanie i testowanie rozwiązań na mniej restrykcyjnych zasadach niż te wynikające z ogólnych regulacji”.
Czytaj też
Współpraca między ministrami, ale co z pieniędzmi?
Szymon Zawiłło zapewnia, że Ministerstwo Cyfryzacji współpracuje z innymi resortami w obszarze nowoczesnych technologii, co pokazuje chociażby nowa wersja Polityki rozwoju sztucznej inteligencji do 2030 r. Zdefiniowano w niej zadania dla poszczególnych instytucji państwa, a MC będzie odpowiedzialne za koordynację ich realizacji.
Resort cyfryzacji nie odpowiedział jednak na pytanie, czy stara się przekonać Ministerstwo Finansów oraz Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego do przeznaczenia większych środków na badania nad technologiami przełomowymi.
Co z dostępem do pieniędzy?
Pieniądze to jedno, dostęp do nich drugie. Tu także nie jest łatwo, na co uwagę zwracali specjaliści z branży AI podczas 6. edycji Cyber24 DAY.
„Nie mamy dostępu do kapitału w Polsce, a nawet jeżeli już jest, to trudno dostępny. Do tego dochodzi czas: od momentu zawnioskowania o środki finansowe do ich uzyskania jest nieporównywalnie dłuższy niż np. USA” – wskazał w trakcie wydarzenia dr hab. inż. Marcin Kowalski, profesor Wojskowej Akademii Technicznej.
W odpowiedzi Ministerstwo Cyfryzacji zaznacza, że od czasu prezydencji w Radzie UE Polska jest „liderem europejskiej koalicji na rzecz uproszczenia prawa, zbędnych barier i usprawnienia procedur”. Wymienia tu np. przygotowanie raportu o uproszczeniu prawa unijnego, który ma stać się podstawą do likwidacji zbędnych procedur i uproszczenia zbyt skomplikowanych.
„Rozpoczęliśmy tworzenie spójnego prawa cyfrowego, które będzie służyć obywatelom i przedsiębiorcom. Od zmiany przepisów w obszarze partnerstwa publiczno-prywatnego po przepisy wykonawcze dla portfela cyfrowego firm – te wszystkie regulacje muszą przyspieszać rozwój, a nie go spowalniać” – twierdzi Szymon Zawiłło z Ministerstwa Cyfryzacji.
Czytaj też
Unijne pieniądze w ramach STEP
Mówiąc o pieniądzach i procedurach otrzymania wsparcia, warto odnieść się do unijnej inicjatywy STEP (Strategic Technologies for Europe Platform). Jej celem jest m.in. wzmocnienie suwerenności technologicznej Starego Kontynentu i zmniejszenie zależności od zewnętrznych rynków.
Jak informowaliśmy, w piątek 17 października br. podczas wspólnej konferencji prasowej Krzysztofa Gawkowskiego (wicepremier i minister cyfryzacji), Marcina Kulaska (minister nauki i szkolnictwa wyższego), Jana Szyszko (wiceministra funduszy i polityki regionalnej) oraz Jerzego Małachowskiego (dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju) przekazano, że w naszym kraju program jest „realizowany dzięki środkom z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki, a działania prowadzą Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) oraz Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP)”.
Polegają one na stworzeniu „projektów badawczo-rozwojowych w strategicznych obszarach” oraz włączeniu polskich podmiotów – firm oraz ośrodków naukowych – „w europejski łańcuch innowacji”.
NCBR prowadzi obecnie 4 nabory STEP (łączny budżet 600 mln zł) w zakresie m.in. technologii cyfrowych. O wsparcie finansowe mogą ubiegać się przedsiębiorstwa lub całe konsorcja, w których skład wchodzą również instytucje badawcze i/lub organizacje pozarządowe.
Kolejne planowane są na kwiecień 2026 r.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Cyfrowy Senior. Jak walczy się z oszustami?