NASA używa sztucznej inteligencji do projektowania unikatowych komponentów na potrzeby prowadzonych misji. Wytworzone elementy następnie trafiają do np. teleskopów. Amerykańska agencja wskazuje na korzyści takiego rozwiązania.
NASA zwraca uwagę, że statek kosmiczny czy inny sprzęt zaprojektowany przez sztuczną inteligencję (AI) mogą wyglądać jak „kości pozostawione przez niektóre gatunki obcych”, jednak w praktyce takie rozwiązanie niesie ze sobą szereg korzyści. Jakich?
Agencja wśród zalet wymienia m.in. to, że rzeczy powstałe przy użyciu AI są lżejsze, bardziej wytrzymałe i można je wytworzyć znacznie szybciej niż przy większym zaangażowaniu człowieka.
„Zauważyliśmy, że (...) części wygenerowane przez algorytm nie charakteryzują się koncentracją naprężeń, które występują w projektach tworzonych przez ludzi” – tłumaczy w komunikacie NASA inżynier agencji Ryan McClelland.
Wyglądają nieco dziwnie (rozwiązania zaprojektowane przez AI – red.). Ale w momencie, gdy zobaczysz jak działają, zrozumiesz, że to naprawdę ma sens.
Ryan McClelland, inżynier NASA ds. badań
Czytaj też
Godzina lub dwie
McClelland jest pionierem w projektowaniu specjalistycznych, jednorazowych części przy użyciu dostępnego na rynku oprogramowania AI. W Goddard Space Flight Center NASA w Greenbelt (stan Maryland, USA) wytwarza sprzęt, który nazwa „wyewoluowanymi strukturami”.
W komunikacie do sprawy amerykańska agencja wyjaśnia, że w celu opracowania określonego rozwiązania, punktem wyjścia dla specjalisty są wymagania określonej misji.
Następnie kreśli on powierzchnie, miejsca połączenia określonych komponentów oraz m.in. śruby i mocowania. Wskazuje również obszary, w które sztuczna inteligencja ma nie ingerować podczas tworzenia finalnego projektu (np. bardziej złożone konstrukcje wymagają pozostawienia przestrzeni dla inżynierów).
Dalej, na tej podstawie, AI „łączy kropki” i w ciągu godziny lub dwóch dostarcza modele określonego rozwiązania. „Algorytmy potrzebują ludzkiego oka” – podkreśla jednak Ryan McClelland.
Czytaj też
Pomoc dla NASA
Komponenty powstałe w ten sposób zostały wdrożone przez NASA w ramach prowadzonych misji na różnych etapach. „Wyewoluowane komponenty” McClellanda można znaleźć w np. teleskopach kosmicznych czy skanerach atmosfery ziemskiej.
Aby nie być gołosłownym, należy odwołać się do budowy EXCITE (EXoplanet Climate Infrared TElescope). Ryan McClelland wykorzystał sztuczną inteligencję do zaprojektowania specjalnego „rusztowania” z tyłu teleskopu. Lot testowy urządzenia zaplanowano na jesień 2023 r.
Dla NASA wykorzystanie potencjału AI w opracowywaniu modeli oraz samej budowy komponentów odgrywa dużą rolę. Wynika to z faktu, że każdego roku agencja wytwarza tysiące unikatowych elementów. Dzięki innowacyjnej technologii proces ten mógłby być znacznie tańszy i szybszy.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].