Technologie
#CyberMagazyn: Sztuczna inteligencja w nauce. Nowa era odkryć i współpracy?
W ostatnich latach generatywna sztuczna inteligencja (AI) zyskuje na znaczeniu w różnych dziedzinach nauki, stymulując odkrycia, które wcześniej były poza naszym zasięgiem.
Eksperci w tej dziedzinie podkreślają, że AI ma potencjał, aby zrewolucjonizować sposób, w jaki prowadzimy badania naukowe, odgrywając kluczową rolę w fizyce, biologii, matematyce i chemii.
Na Uniwersytecie Warszawskim odbyło się spotkanie: „Science czy fiction? Jak sztuczna inteligencja zmienia naukę”, które organizowało IDEAS NCBR i Uniwersytet Warszawski.
O przyszłości sztucznej inteligencji w kontekście nauki dyskutowali prof. Andrzej Dragan, prof. Aleksander Mądry z OpenAI i prof. Piotr Sankowski. W debacie pojawiły się wątki dotyczące możliwości AI czy wsparcia, jakie może dać w badaniach. Nie zabrakło również kwestii dotyczących polityki.
AI konieczna w badaniach
W czasie spotkania prof. Piotr Sankowski zauważył, że coraz więcej widzimy miejsc, gdzie generatywna sztuczna inteligencja odgrywa rolę w stymulowaniu odkryć. Podkreślił, że w specjalnych zastosowaniach ludzie są w stanie tworzyć algorytmy, które dowodzą twierdzenia w pewnym wybranym, malutkim wycinku matematyki - lepiej niż ludzie.
„Wydaje mi się, że trzeba być otwartym na to, że tych zastosowań sztucznej inteligencji w nauce będzie więcej” – mówił.
Natomiast przy planowaniu dużych projektów badawczych, musimy od razu uwzględniać integrację AI. „Budować go tak i planować tak badania, które tam będziemy prowadzić, że będą wspierane przez sztuczną inteligencję” - ocenił.
Jak dodał: „Wszyscy próbują używać sztucznej inteligencji do robienia badań naukowych. Jeżeli tego nie zrobimy, to przegramy w tym wyścigu, bo ten wyścig się bardzo mocno zmienia”.
To dopiero początek?
Z kolei prof. Aleksander Mądry z OpenAI dodał, że AI w nauce staje się częstym zjawiskiem.
„W MIT dużo jest zastosowań AI w biologii, w szczególności np. dzięki AI wynaleziono nowe antybiotyki albo zorientowano się, że pewne związki, które były znane wcześniej mają właściwości antybiotyczne”.
Podobnie w chemii - AI sugeruje, które związki warto testować. „To wszystko zaczyna rzeczywiście się dziać - naukowcy w dziedzinie chemii czy biologii rzeczywiście używają AI w swojej pracy” – mówił Mądry.
Jego zdaniem, to dopiero początek: „Zaczynają się nieśmiałe zastosowania sztucznej inteligencji w ścisłych dziedzinach, w kwestii dowodzenia twierdzeń, eksplorowania hipotez” - ocenił naukowiec z OpenAI. „Nie będzie chodziło o to, że technologia staje się lepsza, ale o to, że my - jako naukowcy nauczymy się, jak lepiej współpracować z tą technologią. AI jest jak stażysta, który przeczytał wiele prac, ale jeszcze możliwe, że nie do końca ogarnia temat”.
Jak podkreślał, „naukowcy z AI będą lepsi niż naukowcy bez AI”.
Czytaj też
AI "myśli" inaczej
Przykłady z szachów i gry Go, które przywołał w czasie spotkania prof. Mądry ilustrują, jak sztuczna inteligencja może przynieść nowe spojrzenie na zrozumienie skomplikowanych problemów.
„System AlfaGo, nie tylko wygrał bez problemu z najlepszym ludzkim graczem gry Go, pokazał jej nowe rozumienie” - przypomniał.
Natomiast w szachach posunięcie bota AI, które wydawało się nie mieć sensu (dla ekspertów) okazało się kluczem do wygranej po ogromnej liczbie ruchów w przód.
Prawdziwy potencjał sztucznej inteligencji
Natomiast prof. Andrzej Dragan również zwrócił uwagę na ogromny potencjał AI. Podkreślał, że „to jest dopiero początek i nauczymy się, jak zmienić sposób, w jaki robi się badania naukowe”.
Dragan przypomniał o osiągnięciach AI w matematyce - algorytmy już potrafią rozwiązywać zadania na poziomie międzynarodowej olimpiady matematycznej, często lepiej niż przeciętni uczestnicy finału. „Algorytm był w stanie rozwiązywać zadania na tym poziomie i robił to lepiej niż przeciętny uczestnik finału międzynarodowej olimpiady matematycznej, niemal na tym samym poziomie co złoty medalista”.
Co więcej, algorytmy te uczą się na danych syntetycznych, które same generują. „Już są przykłady algorytmów, które robią pewne rzeczy, których nie nauczyły się od ludzi, a nauczyły się tego wymyślając je samodzielnie, w pewnym sensie są to dane syntetyczne” – mówił fizyk.
Lęk przed AI: Wyzwanie czy szansa?
Wraz z rozwojem sztucznej inteligencji coraz częściej pojawiają się głosy o niepokoju, a nawet poczuciu winy związanym z jej wykorzystaniem w pracy i w projektach. Niektórzy obawiają się, że stosowanie sztucznej inteligencji obniża ich umiejętności i negatywnie wpływa na postrzeganie ich kompetencji.
Tymczasem eksperci podkreślają, że umiejętność efektywnej współpracy z modelami generatywnej sztucznej inteligencji staje się coraz bardziej pożądana. Nie jest to wyścig, w którym AI ma zastąpić człowieka, ale raczej wspólna podróż, w której obie strony mogą się od siebie uczyć i wzajemnie uzupełniać.
Jak żartobliwie zauważył prof. Andrzej Dragan, nawet jeśli oni – naukowcy nie chcą się przyznać i nie chwalą się, że wykorzystują sztuczną inteligencję w pracy, czy w projektach badawczych, to z pewnością to robią.
Sztuczna inteligencja w nauce to dynamicznie rozwijający się obszar, który zmienia sposób, w jaki prowadzone są badania. Integracja AI z projektami badawczymi staje się niezbędna, a współpraca między ludźmi a technologią otwiera nowe możliwości i perspektywy, które mogą prowadzić do przełomowych odkryć w różnych dziedzinach nauki.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany