Strefa Samsung
Prywatność w świecie mediów społecznościowych. Jak o nią zadbać?
Czy istnieje równowaga między prywatnością a udostępnianiem treści na platformach społecznościowych? Czy zdajemy sobie sprawę z tego, czym możemy się dzielić, a jakie dane powinniśmy traktować jako poufne? Oto kilka cennych wskazówek, które pomogą w zachowaniu podstawowych zasad prywatności.
Artykuł sponsorowany
Relacjonując swoje życie prywatne (wyjścia ze znajomymi, wakacje, sukcesy zawodowe, radosne, ale i smutne chwile naszej codzienności) często zapominamy, że istnieje cienka granica między prywatnością a dzieleniem się ze światem online ważnymi momentami. Jak znaleźć balans między byciem aktywnym w sieci, a tym, co powinno zostać tylko w naszych telefonach i laptopach?
Dzielenie się lokalizacją
Sprawdź, które z aplikacji mają stały dostęp do twojej lokalizacji (lub tylko wtedy, gdy ich używasz). Dodatkowo, nie dziel się - w każdym możliwym momencie - informacjami o twoim położeniu, m.in. w serwisach społecznościowych. Dlaczego? Bo to doskonała okazja dla cyberprzestępców, by dowiedzieli się, że twój dom stoi pusty i na przykład wyjechałeś na wakacje.
Już dane z 2018 roku pokazują , że informacje dotyczące lokalizacji użytkowników były przekazywane zewnętrznym aplikacjom aż... 14 tysięcy razy (!) dziennie. A co dzieje się z nimi dalej? Tego zwykle jako użytkownicy nie wiemy.
Zawsze sprawdzaj nadawcę wiadomości
Choć wydaje się to na pozór błahą sprawą, z badania BDG Studios/One Poll wynika, że szczególnie młodym (tzw. pokoleniu Z) zdarza się pomylić nadawcę i – nieintencjonalnie - podzielić się wrażliwymi danymi czy też wiadomościami z niechcianą osobą. Aż 22 proc. nastolatków w Stanach Zjednoczonych przyznało, że przez przypadek wysłało szefowi czy też współpracownikowi wiadomość, która była skierowana do rodziny lub przyjaciół.
Co więcej, aż 36 proc. młodych przyznało, że pomyłka dotyczyła wiadomości intymnej do partnera, którą przekazali osobie trzeciej. Czasem usunięcie wiadomości w czacie konwersacji może nie pomóc – na przykład jeśli nadawca odczyta ją natychmiast.
Przy tej okazji warto przypomnieć, że wysyłając wszelkiego rodzaju wiadomości intymne trzeba mieć na uwadze, że mogą wyciec do sieci. Co w sytuacji, kiedy intymne zdjęcia zostaną upublicznione? Poza wstydem i oczywistym upokorzeniem, hakerzy mogą np. żądać okupu w zamian za ich nieudostępnianie. Tego typu przypadki niestety zdarzają się dość często.
Problem dotyczy też otrzymywania niechcianych plików – zawsze sprawdzaj nadawcę wiadomości/zdjęcia/folderu, jaki otrzymujesz na swój telefon/komputer. 46 proc. badanych przyznało, że otrzymało niechciany transfer od nieznajomego. Pamiętaj, że tego typu wiadomości mogą zawierać złośliwe oprogramowanie, które zainfekuje twój sprzęt, bądź też może wykraść wrażliwe dane.
Czytaj też
Sprawdź połączenie Bluetooth
Często zapominamy również o uruchomionej funkcji Bluetooth, która umożliwia połączenie z zewnętrznym sprzętem czy też wysyłanie danych. To także umożliwia nieznajomym wysyłkę niechcianych plików. Miejmy więc na uwadze, by po skorzystaniu z tej funkcji, za każdym razem ją wyłączyć.
Czytaj też
Troska o prywatność użytkowników
Używając telefonu Samsung nie trzeba martwić się o niechciane pliki od nieznajomego. Funkcja Private Share pozwoli zachować wszystkie informacje zaszyfrowane, by w ten sposób chronić naszą prywatność.
„Ta funkcja pomaga użytkownikom i umożliwia decydowanie, które zdjęcia, pliki audio, dokumenty są przeznaczone do wysyłania do poszczególnych osób. Pozwala nawet na ustawienie daty wygaśnięcia dostępu do danych. Tym samym można dokładnie zdecydować kto, kiedy i jakie pliki wysłane przez nas widzi” – tłumaczy Tomasz Chomicki, dyrektor ds. rozwoju biznesu w firmie Samsung.
„Kolejnym narzędziem, który ma chronić naszą prywatność jest Pulpit bezpieczeństwa i prywatności (Security & Privacy Dashboard) w telefonach Samsung, co pozwala użytkownikom na decyzję, kto i kiedy ma dostęp do określonych danych. Umożliwia też łatwe wyłączenie i włączenie uprawnień aplikacji, a nawet każdorazowe i szybkie wyłączenie dostępu do mikrofonu oraz kamery” – dodaje Chomicki.
Tym samym – poza świadomością zachowania zasad bezpieczeństwa oraz prywatności, którą powinien mieć każdy z nas – możliwe jest automatyczne zadbanie o swoje dane tak, by nie dostały się w niepowołane ręce.