Social media
Fejkowy film z sobowtórem Zełenskiego „ogłaszającym kapitulację”
Ramzan Kadyrow, szef czeczeńskiej republiki, w mediach społecznościowych opublikował wideo w którym sobowtór, udający Zełenskiego, ogłasza rzekomą kapitulację. To element antyukraińskiej propagandy.
Bloger, który udaje prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w wideo opublikowanym przez Ramzana Kadyrowa ogłasza kapitulację. Aktor na nagraniu, które można było znaleźć m.in. na Telegramie, mówi, że „zgadza się na bezwarunkową kapitulację wszystkich sił zbrojnych na lądzie, morzu i powietrzu” i że „denazyfikacja i demilitaryzacja nastąpi w ciągu miesiąca”.
We wpisie z fejkowym wideo zawarto także tekst (tłumaczenie z rosyjskiego): „Pilne! W nawiązaniu do odwrotu sił ukraińskich z Łużańska i całkowitego wyzwolenia republiki od banderowskich najeźdźców, Zełenski podpisał akt bezwarunkowej kapitulacji. Jako pierwsi zamieszczamy zapis z roboczego zebrania. Prosimy was uprzejmie o niebombardowanie wideo złośliwymi komentarzami, aby zapobiec atakowi serca u tej już przerażonej osoby (chodzi o Zełenskiego – red.). Procedura nie odbyłaby się bez pomocy znanych pranksterów - Wowana i Lexusa. Ciąg dalszy nastąpi...”.
Na koniec w wideo można zobaczyć Ramzana Kadyrowa, a fałszywy Zełenski podpisuje dokument z rzekomą kapitulacją, podpisując go symbolem „Z” – rosyjskiej agresji na Ukrainę.
W tworzeniu filmu mieli uczestniczyć prorządowi komicy, a w rolę fejkowego Zełenskiego wcielił się bloger Maks "Kamikadze" Zelia.
Ramzan Kadyrow to od 2011 roku szef Republiki Czeczeńskiej, zwolennik rosyjskiej inwazji na Ukrainę. „Kadyrowcy” jako oddziały czeczeńskich żołnierzy walczą na froncie, wspierając rosyjską napaść i odznaczać się mają szczególnym okrucieństwem.
Czytaj też
Deepfake sposobem walki na wojnie
Nie wiadomo, co dokładnie na celu miała publikacja wideo z fejkowym Zełenskim, granym przez komika. Może to być element szerzenia antyukraińskiej propagandy lub być może - wprowadzenia w błąd części odbiorców, którzy uwierzą w tę wersję zdarzeń.
Jednak w czasie wojny mieliśmy już do czynienia z fejkowym wideo, które za pomocą sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego miało wprowadzić użytkowników w błąd. Fałszywy Zełenski również mówił wtedy o rzekomej "kapitulacji". Więcej na ten temat pisaliśmy na łamach #CyberMagazynu.
Przypomnijmy, że deepfake (słowo stanowi zbitkę angielskich słów - deep learning - głębokie uczenie maszynowe i fake – fałsz) to nowoczesny sposób obróbki nagrań w oparciu o sztuczną inteligencję, który może sprawić, że sfabrykowany obraz – powstały na podstawie zdjęć, filmów lub dźwięków – za pośrednictwem odpowiedniego programu może doprowadzić do stworzenia celowo zmanipulowanego materiału. Powstaje on w oparciu o działanie dwóch algorytmów na podstawie zgromadzonych danych, zastępując (zazwyczaj) twarz jednej osoby inną.
Czytaj też
/NB
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany