Social media
Cieszyński: nie ujawniono prywatnych kluczy; to publiczne klucze z europejskiej bramki do weryfikacji
Minister Janusz Cieszyński poinformował w swoim wpisie na Twitterze, że klucze, które wczoraj obiegły internet, to nie prywatne klucze systemu certyfikatów szczepień, a klucze publiczne. Nadal jednak nie wiadomo, czy do wycieku prywatnych kluczy nie doszło i nie można tej możliwości z całkowitą pewnością wykluczyć.
„Pierwszy nie jest z PL (to klucz publiczny z FR), drugi jest nasz, ale to publiczny umieszczony na bramce europejskiej wykorzystywany do weryfikacji czy certyfikat jest wystawiony przez uprawnioną instytucję” - napisał pełnomocnik ds. cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński.
Jak wskazał, pierwszy klucz publiczny pochodził z Francji, drugi zaś z Polski, jednak nie są to prywatne klucze, a publiczne.
Nie wiadomo, czy wyciekły klucze prywatne
Wcześniej w sieci pojawiły się informacje wskazujące na to, że mogło dojść do wycieku prywatnych kluczy z europejskiego systemu certyfikatów szczepionkowych.
Podejrzenie dotyczyło wycieku z Francji i Polski.
W przypadku takiego wycieku, w najgorszym razie konieczne byłoby unieważnienie wszystkich certyfikatów i ich ponowne wystawienie, sam wyciek zaś - jeśli jest prawdziwy - umożliwia fałszowanie certyfikatów.
W internecie fałszywe, choć formalnie ważne i weryfikowalne certyfikaty szczepionkowe wystawiono m.in. dla Adolfa Hitlera i Myszki Miki.
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany