Reklama

Social media

Batalia między Muskiem a Twitterem trwa. Proces zostanie przyspieszony

Fot.: commons.wikimedia.org
Fot.: commons.wikimedia.org

Sędzia ze stanu Delaware zgodził się, by proces między Elonem Muskiem, który chce ostatecznie zrezygnować z kupna Twittera a samą platformą odbył się w przyspieszonym terminie.

Reklama

Pierwsza rozprawa miliardera kontra Twitter odbyła się we wtorek i dotyczyła przyspieszenia procesu. Sąd przyznał rację platformie i przychylił się do prośby o rozpatrzenie sprawy w przyspieszonym trybie.

Reklama

Postępowanie trwające pięć dni ma odbyć się w październiku br. Sędzia zgodził się na wniosek, a argumentem było „ryzyko biznesowe”, na jakie narażony jest serwis społecznościowy, nadal trwając w sytuacji „zawieszenia”. Przypomnijmy, że chodzi o przejęcie firmy za 44 mld dolarów.

Zdaniem prawnika Twittera, Musk próbował opóźnić proces zakupu platformy każdego dnia i miliarder „miał nadzieję, że uniknie transakcji, zniszczy platformę i zwiększy swoją dźwignię”.

Reklama

Natomiast prawnicy Muska mieli odrzucić wcześniej proponowany harmonogram rozpraw, oceniając, że jest on „uciążliwy” i apelować o przesunięcie rozprawy na luty.

Czytaj też

Niedoszła transakcja

Akcje Twittera są dziś około 20 proc. niższe niż w kwietniu, kiedy Musk zgodził się na przejęcie platformy i upublicznił informacje o tym fakcie. W interesie firmy może być jak najszybsze rozwiązanie sporu sądowego, ponieważ – prawdopodobnie – stanie ona w obliczu kolejnych pozwów, tym razem od akcjonariuszy.

W maju br. Musk zaczął domagać się przekazania informacji o liczbie botów i kont spamujących na platformie i żądać danych, by przeprowadzić własną analizę.

Czytaj też

Potem twierdził, że nie otrzymał wystarczającej ilości informacji lub że były one przekazywane z opóźnieniem, co miało doprowadzić ostatecznie do tego, iż na początku lipca br. poinformował, że wypowiada umowę o zawarciu transakcji.

Musk wstrzymał procedury przejęcia Twittera, argumentując to faktem, że tak naprawdę nieznana jest liczba fałszywych i spamujących kont na platformie i nie jest pewne czy istotnie stanowią one jedynie mniej niż 5 proc. wszystkich istniejących na Twitterze profili.

/NB

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama