Reklama

Rzecznik prasowy Samsunga powiedziała, że próby znalezienia pokojowego rozwiązania nie powiodły się i trzeba było skierować sprawę do sądu w celu ochrony praw własności intelektualnej. Huawei miało naruszyć 6 patentów należących do konkurenta, ale rzecznik prasowy nie powiedział, o które dokładnie chodzi. Taki obrót spraw nie powinien dziwić. Te dwie firmy, które zajmuje pierwsza i trzecie miejsce na świecie pod względem liczby sprzedanych smartfonów – rynku wartego ponad 300 miliardów, są od jakiegoś czasu zaangażowane  w spór prawny. Ostatnio Huawei pozwał Samsunga w Stanach Zjednoczonych stawiając bardzo podobne zarzuty dotyczące naruszenia patentów przy najnowszych telefonach czwartej generacji. Czyli telefonii umożliwiającej bardzo szybką transmisję danych (rozmów, internetu, telewizji) w technologii internetowej.

Chińskie firmy często były oskarżane o naruszenie patentów dlatego, że pozew Huawei przeciwko Samsungowi stanowi tutaj pewien przełom i świadczy o rosnącej roli przedsiębiorstwa na rynku telekomunikacyjnym.

Jeden z  analityków rynku telekomunikacyjnego Lee Do-hoon powiedział, że oba pozwy nie są motywowane kwestiami finansowymi. Jego zdaniem, Huawei chce w ten sposób poprawić swoją reputacją oraz pozycję na rynku. Samsung całą sprawę traktuje jako swoistą reklamą, podobnie postępował w postępowaniu przeciwko Apple. Zdaniem eksperta obie firmy osiąganą porozumienie np. umowę o wymianie licencji. Wydaje się, że cała sprawa ma jedynie charakter szumu medialnego, który koniec końców, może okazać się korzyścią dla obu stron mimo opłat za koszty procesowe.

Czytaj też: Brazylijski sąd zablokował Whatsapp, więc obywatele zaczęli masowo ściągać Telegram

Reklama
Reklama

Komentarze