Upowszechnianie się smartfonów ma też mniej przyjemną stronę, którą jest wzrost mobilnych cyberzagrożeń. To powoduje, że beneficjentami tego trendu są zarówno producenci słuchawek cy operatorzy telekomunikacyjni, ale również twórcy aplikacji bezpieczeństwa.
Firma badawcza „Markets and Markets” prognozuje, że globalne przychody ze sprzedaży mobilnych aplikacji bezpieczeństwa wzrosną z 808 milionów dolarów w 2015 roku do 2,5 miliarda dolarów w 2020 roku, zaś roczna stopa wzrostu w tym okresie wyniesie 25,7 proc.
Jednak rozwój mobilnych technologii oraz ilość użytkowników smartfonów i tabletów stawia nowe wyzwania przed firmami opracowującymi aplikacje bezpieczeństwa. IDC przewiduje, że na koniec 2016 roku aż 2 miliardy osób będzie łączyć się z Internetem za pomocą smartfonów i tabletów. Analitycy prognozują, że w ciągu najbliższych pięciu lat liczba mobilnych internautów będzie przyrastać w tempie 25 procent rocznie. Mobilne aplikacje, w tym gry, media społecznościowe czy handel online będą stanowić fundamenty tego segmentu rynku. Szybko rosnący poziom adaptacji przenośnych urządzeń zmieni procesy sprzedaży, marketingu czy pozycjonowania produktów. Firmy zacznają udostępniać aplikacje pozwalające na dokonywanie zakupów za pośrednictwem smartfona bądź tabletu. Taka polityka doprowadzi do zwiększenia cyberataków skierowanych przeciwko użytkownikom telefonów komórkowych.
- Od czasu pojawienia się w 2004 Cabira – pierwszego wirusa atakującego smartfony, użytkownicy nie byli narażeni na tak wielkie ryzyko wycieku bądź utraty danych. Występuje szereg zagrożeń, w tym m.in kwestie związane z BYOD, zakupami w sieci, przenoszeniem danych z systemów wewnętrznych na urządzenia przenośne czy dzieleniem się informacjami za pośrednictwem portali społecznościowych czy serwisów przechowujących pliki w chmurze. Uważam, że zagrożeni są zarówno użytkownicy Androida, jak i iOS. iPad czy iPhone są świetną furtką do sieci firmowych, stąd duże zainteresowanie systemem operacyjnym Apple wśród hakerów – mówi Robert Dziemianko z G DATA.
Nic dziwnego więc, że firmy oferujące rozwiązania z zakresu bezpieczeństwa IT, rozbudowują portfolio produktów na urządzenia mobilne. I tak np. G DATA dla mobilnych użytkowników foeruje system G DATA Total Protection, wielozadaniowy pakiet antywirusowy. Program wykorzystuje technologie Close Gap dostarczając swoim użytkownikom ochronę przed wirusami, hakerami, spamem i innymi zagrożeniami z Internetu. Technologia BankGuard we współpracy z zaporą sieciową chroni użytkownika dokonującego operacji handlowych czy finansowych w sieci. Natomiast dla klientów wielostanowiskowych G DATA w swojej najnowszej odsłonie pakietów biznesowych proponuje zarządzanie urządzeniami mobilnymi z systemem Android i iOS, by w łatwy sposób zapobiegać wyciekowi wrażliwych danych firmowych.
Sophos wprowadził natoamist ostatni na rynke Mobile Control 6.0, które zawiera m.in. Sophos Secure Email, które zabezpiecza i izoluje dane firmowe od danych prywatnych, znajdujących się na urządzeniach mobilnych i dodatkowo zwiększa możliwości w zakresie ochrony danych prywatnych i umożliwia menedżerom IT nadzorowanie urządzeń wykorzystywanych przez firmy poprzez prosty interfejs i intuicyjny proces roboczy.