W ciągu ostatnich dni w internecie pojawiły się informacje, jakoby Instagram ujawniał dokładną lokalizację użytkowników przez włączenie opcji „precyzyjna lokalizacja” w ustawieniach systemów operacyjnych iOS i Android. Platforma oddala zarzuty.
Posty informujące o tym, że Instagram ujawnia dokładną lokalizację użytkowników (na przykład czyjś adres zamieszkania) przez aktywację opcji „precyzyjna lokalizacja" w ustawieniach systemowych telefonów komórkowych, w ciągu ostatnich dni zdobyły bardzo dużą popularność.
Instagram odniósł się do sprawy i twierdzi, że informacje te są nieprawdziwe, a aplikacja dokładnej lokalizacji użytkowników nigdy nie ujawniała.
Jak działa opcja „precyzyjnej lokalizacji" w aplikacjach mobilnych?
Serwis BBC przypomina, że opcja przyznawania uprawnień aplikacjom do odczytywania „precyzyjnej lokalizacji" użytkowników została wprowadzona do systemu iOS 14 w 2020 roku. Na Androidzie pojawiłą się rok później, w wersji systemu Android 12.
Czytaj też
Opcja ta pozwala na przyznanie aplikacjom dostępu do bardziej precyzyjnej lokalizacji – na przykład po to, aby dokładniej nawigować się w przestrzeni miejskiej.
Równocześnie, zwolennicy wprowadzenia tej opcji argumentowali, że możliwość wyboru precyzyjnej bądź zgrubnej lokalizacji w uprawnieniach dostępowych pozwala użytkownikom na więcej wolności w kwestii wyborów dotyczących prywatności – stanowi bowiem alternatywę względem wcześniej stosowanych, odgórnie narzucanych ustawień dostępu do lokalizacji przez oprogramowanie.
Obecnie opcja ta jest aktywna dla wszystkich aplikacji, które otrzymały od użytkownika dostęp do danych lokalizacyjnych – można ją jednak w dowolnej chwili wyłączyć.
Czytaj też
BBC zaznacza, że wykorzystanie tej opcji przez aplikacje różni się – inaczej będą z niej korzystały mapy, inaczej aplikacje do zamawiania taksówek, a jeszcze inaczej platformy takie jak Instagram.
Skąd kontrowersje wokół „precyzyjnej lokalizacji" na Instagramie?
W ciągu ostatnich dni w internecie pojawiły się liczne posty, według których Instagram przekazuje precyzyjną lokalizację użytkowników aplikacji innym osobom. Miała ona być dostępna w formie „pinezki" na mapie Instagrama, po kliknięciu na dane geolokalizacyjne zawarte w poście lub relacji na tej platformie.
Wiele wpisów twierdziło, że nawet przy zaznaczeniu jedynie zgrubnej lokalizacji na zdjęciu, aplikacja i tak ujawniała precyzyjne dane geolokalizacyjne użytkowników innym osobom.
Czytaj też
Twierdzenia takie były rozpowszechniane przede wszystkim w formie infografik, memów i wiralujących nagrań na TikToku. Niekiedy zawierały również zachętę do tego, by użytkownicy wyłączali opcję dostępu do precyzyjnej lokalizacji dla Instagrama.
Serwis BBC podkreśla, że należąca do koncernu Meta platforma nie odniosła się do prośby dziennikarzy o komentarz w związku z tą sprawą, jednak wydała oświadczenie wyjaśniające, w jaki sposób Instagram wykorzystuje dane o precyzyjnej lokalizacji użytkowników.
Czytaj też
Jak zaznaczył zespół komunikacji platformy, „instagram nie udostępnia lokalizacji użytkowników innym. Podobnie jak inne firmy social mediowe, wykorzystujemy dane o precyzyjnej lokalizacji do tagowania postów i funkcji map" – stwierdziła platfroma.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
