Prywatność
Google ukarany. W tle śledzenie lokalizacji użytkowników
Firma Google została ukrana grzywną w wysokości prawie 30 milionów dolarów. Chodzi o proces wytoczony jej przez stany Indiana oraz Waszyngton. Czego konkretnie dotyczy sprawa?
Od 2018 roku głośna jest sprawa śledzenia miejsc pobytu użytkowników Androida oraz iOS przez Google za pomocą ustawienia „Aktywność w internecie i aplikacjach" i to pomimo wyłączenia opcji „Historia lokalizacji". Nieprawidłowości związane ze śledzeniem użytkowników zostały dostrzeżone przez przedstawicieli poszczególnych amerykańskich stanów, którzy postanowili sądowo wyjaśnić całą sprawę.
„Google wykorzystuje dane lokalizacyjne zebrane od konsumentów z Indiany do tworzenia szczegółowych profili użytkowników i kierowania reklam, ale koncern oszukiwał i wprowadzał użytkowników w błąd, co do swoich praktyk co najmniej od 2014 roku" - taki komunikat prasowy opublikowali przedstawiciele stanu Indiana.
Jak informuje portal TheHackerNews, amerykańska firma została ukarana za podobną sprawę nie po raz pierwszy. Kilka tygodni wcześniej wysokość kary była wielokrotnie wyższa. Wtedy to Google zostało pozwane aż przez 40 stanów, a kara nałożona na korporację wyniosła 400 milionów dolarów.
Czytaj też
Po ogłoszonym wyroku firma musi zobowiązać się do powiadamiania użytkowników z włączoną „Historią lokalizacji" i „Aktywnością w internecie" o tym, czy ich dane są gromadzone. Ponadto, osoby korzystające z opisywanych urządzeń muszą otrzymać informację o tym, jak wyłączyć ustawienia i w jaki sposób usunąć dane.
Prawdopodobnie nie jest to koniec całej sagi. W najbliższym czasie mają bowiem zapaść wyroki w procesach dotyczących tej samej sprawy, m.in. w stanie Teksasie.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].